Co mówią o nowym sekretarzu KEP?

Bp Artur Miziński jest doktorem habilitowanym prawa kanonicznego, kierownikiem Katedry Kościelnego Prawa Karnego KUL.

Komentując ten wybór rektor KUL, ks. prof. Antoni Dębiński powiedział: - Bardzo się cieszę, że ks. bp Artur Miziński został wybrany na to stanowisko. W naszym środowisku jest znany jako człowiek bardzo zatroskany o dobro Kościoła oraz jako bardzo dobrze wykształcony prawnik. Jego rzymska formacja, kontakt ze środowiskiem uniwersyteckim i zaangażowanie w pracę duszpasterską gwarantują, że swoją nową funkcję będzie pełnił owocnie dla dobra Kościoła.

- Bp Artur jest dobrym przełożonym, świetnym specjalistą w zakresie kościelnego prawa karnego. To człowiek bardzo otwarty, życzliwy zarówno dla współpracowników, jak i dla studentów.  Studenci przychodzą do niego z różnymi sprawami, nie tylko naukowymi - mówi ks. dr Maciej Staszak, asystent w Katedrze Kościelnego Prawa Karnego. - Jeśli chodzi o zajęcia dydaktyczne, bp Miziński prowadzi je systematycznie zarówno ze studentami studiów magisterskich jak i doktoranckich. Ma troje doktorantów, którzy prowadzą badania naukowe, ale też magistrantów - dodaje.

- Jako wykładowca i kapłan jest zawsze uśmiechnięty i pomocny dla studentów - mówi Łukasz Sztolf, student prawa kanonicznego KUL. - Nigdy nie doprowadzał do sytuacji trudnych czy konfliktowych. Zawsze można było porozmawiać z nim na korytarzu. Zawsze też rozpoznawał swoich studentów w różnych miejscach, gdzie nam się zdarzyło spotykać. Sam o sobie mówił, że jest "pastuszkiem" diecezji, bo pasterzem jest arcybiskup Budzik. To pokazuje dystans, z jakim podchodzi do siebie. Wybór bp. Artura na sekretarza generalnego KEP przyjąłem z wielką nadzieją, bo to będzie szansa dla naszego Kościoła. Jest świetnym prawnikiem i zasiada w Radzie ds. Środków Masowego Przekazu. Myślę, ze będzie dobrym sekretarzem po bp. Polaku. Jest też młody - dodaje Łukasz Sztolf.

- Jako ksiądz archidiecezji lubelskiej bardzo się cieszę, że nasz biskup pomocniczy został wybrany na sekretarza generalnego KEP. A z drugiej strony czuje się jakiś żal, bo jest nam tutaj potrzebny i w wymiarze duszpasterskim i dydaktyczno-naukowym.  Pewnie będzie czuć brak bp. Artura, bo pewnie nowe zadania w KEP nie pozwolą mu na pracę w naszej archidiecezji na tej samej zasadzie jak do tej pory - mówi ks. Maciej Staszak.

- Teraz jest sesja naukowa i bp. Artur Miziński musi przepytać kilkudziesięciu studentów. Przynajmniej do końca tego roku akademickiego, a więc do 30 września będzie kierował Katedrą Kościelnego Prawa Karnego na KUL. Co dalej, czas pokaże - dodaje ks. Staszak.