Wizyta Papieża Franciszka w Sri Lance może przyczynić się do pojednania narodowego po trwającym prawie 30 lat konflikcie zbrojnym między Tamilami a Syngalezami.
Przekonany jest o tym tamtejszy Kościół. Liczy on zarazem na kanonizację bł. Josepha Vaza beatyfikowanego przez św. Jana Pawła II podczas jego wizyty w Sri Lance w 1995 r.
Mimo podpisania porozumienia pokojowego sytuacja w kraju jest wciąż napięta. Katolicy, będący większości Tamilami, traktowani są na własnej ziemi jak cudzoziemcy. Zmusza się ich do życia w gettach na terenach mało przychylnych człowiekowi, np. w dżungli. Odmawia im się też m.in. prawa do obchodzenia żałoby po bliskich, którzy zginęli w czasie wojny. Wojska rządowe zrównały z ziemią wiele tamilskich cmentarzy i pomników upamiętniających ofiary. W ostatnich dniach podjęły też nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, by nie dopuścić do uczczenia pamięci ks. Mariampillai Sarathjeevana. Zmarł on z głodu i wycieńczenia w ostatnim dniu wojny, do końca pozostając przy swych parafianach, których wygnano z ich domów. Mimo wprowadzonych obostrzeń i kontroli do kościoła w Uruthirapuram przybyły rzesze wiernych. W czasie liturgii modlono się o prawdziwe pojednanie i pokojową przyszłość dla Sri Lanki.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.