Arcybiskup Seulu kard. Andrew Yeom Soo-Jung złożył dziś jednodniową wizytę w Korei Północnej, a dokładniej w okręgu przemysłowym Kaesong, położonym zaledwie 10 km od granicy.
Powstał on w 2004 r., w okresie relatywnego odprężenia w relacjach między dwiema Koreami. Około stu południowokoreańskich firm otworzyło tam swoje filie, w których korzystają z taniej siły roboczej z Północy.
Oficjalnym celem podróży arcybiskupa Seulu było spotkanie z południowokoreańskimi pracownikami. Nie przewidziano żadnych kontaktów z przedstawicielami reżimu komunistycznego. Szczegóły poznamy dopiero po powrocie kardynała do Seulu. W każdym razie jest to pierwsza wizyta tak wysokiego rangą katolickiego hierarchy w Korei Północnej. Warto zauważyć, że doszło do niej na trzy miesiące przed papieską podróżą do Korei Południowej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.