Papież solidaryzuje się z Sardynią, która od wczoraj ugina się pod ciężarem kataklizmu. Są to huragany połączone z ulewnymi deszczami.
W ciągu jednej doby spadło tyle deszczu, co normalnie w ciągu pół roku. Do tej pory doliczono się 18 ofiar śmiertelnych, w tym czworo dzieci. Zapowiadane są kolejne opady. “Głęboko poruszony tą ogromną tragedią, proszę wszystkich o modlitwę za ofiary, zwłaszcza za dzieci” – napisał Ojciec Święty na Twitterze.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.