Syryjsko-prawosławny patriarcha Antiochii nie chce opuszczać swoich współbraci.
Ignacy Zakka Iwas nie chce opuścić swojej siedziby w Damaszku. Jak podało jego biuro prasowe, zdementował on plotki, jakoby planował przenieść siedzibę swojego patriarchatu czasowo do Turcji. – Taki krok zwiększa zagrożenie, iż kościół syryjsko-prawosławny zostanie zniszczony – twierdzi.
- Nie tylko chcemy zachowania siedziby Antiochii w Syrii, ale także tego, by wszyscy ludzie tam zostali. Dotyczy to także naszych muzułmańskich braci, jak i innych wspólnot chrześcijańskich w Syrii – można przeczytać w oświadczeniu.
Od początku konfliktu w Syrii jego ofiarą padają także wierzący w Chrystusa. W chrześcijańskiej dzielnicy Damaszku wielokrotnie wybuchały podkładane przez islamistów bomby, które zabiły wielu ludzi. W kwietniu terroryści uprowadzili dwóch chrześcijańskich biskupów: syryjskiego Jana Ibrahima i grecko-prawosławnego Pawła al-Yazigi. Do tej pory nie wiadomo, co się z nimi dzieje i czy żyją.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
MEN stoi na stanowisku, że postanowienie TK nie wywołuje skutków prawnych.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.