Położna z Afryki

Monika przez trzy lata przyjmowała dzieci w Tanzanii. Widziała wielkie dramaty i jeszcze większe cuda. I… już chce wracać.

Polska sentencja, że „czym skorupka za młodu…”, w przypadku afrykolubnej Moniki Nowickiej sprawdziła się na milion procent. Bo Monika wyrastała tuż obok siedziby Stowarzyszenia Misji Afrykańskich w Borzęcinie Dużym. Więc od dziecka poznawała misjonarzy, ich dzieła i sposób działania: do ewangelizacji poprzez pracę socjalną. Potem, po liceum, wybór zawodu był jasny: zostanie położną. Bo przyjmowanie nowego życia, zarówno w Polsce, jak i… być może w Afryce to szczyt marzeń, zawodowych i ludzkich aspiracji. Wydarzenia potoczyły się szybko. W 2009 r. Monika została misjonarką świecką SMA, a rok później na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym odebrała dyplom położnictwa. W tym samym czasie złożyła podanie o wyjazd do Bugisi w Tanzanii, do pracy w przychodni misyjnej prowadzonej przez siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Królowej Apostołów. Wyjechała na trzy lata – do innej kultury, do pracy ponad siły, do kobiet, które bardzo potrzebują pomocy. Najlepsze trzy lata życia…

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11