W ubiegłym tygodniu zakończyły się badania socjologiczne naszej diecezji. Wnioski mają posłużyć w planowaniu działań duszpasterskich w następnych latach.
Dogmaty i moralność
Praktyka życia religijnego zwykle wypływa z poziomu wiedzy dotyczącej wiary, czyli prawd i dogmatów chrześcijańskich. Aż 93 proc. mieszkańców diecezji zielonogórsko-gorzowskiej wierzy w Boga, ale w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa już 87 proc., a w Trójcę Świętą 84 proc. W piekło wierzy 59 proc., a w nagrodę lub karę wieczną 69 proc. – Wiedza ogólna o sakramentach określona została jako wysoka, ale np. na temat sakramentu namaszczenia chorych okazuje się bardzo niska – przedstawia wnioski ks. Jarmoh. – Dla przykładu, nasi respondenci znają imiona ewangelistów, ale już kolejności zamieszczenia ich ksiąg w Piśmie Świętym – nie. Również mylą ewangelistów z apostołami – dodaje socjolog. – Można powiedzieć, że w dużej mierze nasza religijność jest indywidualna. Zdecydowana większość katolików w swoim życiu nie kieruje się radami i nauką Kościoła, ale własnym sumieniem. To bardziej widoczne jest jeszcze, gdy mówimy o zagadnieniach moralności chrześcijańskiej. W tym przypadku stosowanie zasad moralnych jest już bardzo wybiórcze – mówi ks. E. Jarmoh.
W zagadnieniach dotyczących moralności respondenci byli pytani m.in. o wierność małżeńską, współżycie poza sakramentem, środki antykoncepcyjne, stosunek wobec in vitro, o aborcję czy eutanazję. – Według mnie w tym objawia się sedno katolicyzmu. Tutaj nie ma mowy o bliżej nieokreślonej wierze, ale o tym, czy deklarowana wiara ma przełożenie na codzienne życie – zauważa ks. Witold Zdaniewicz. Spośród badanych 58 proc. zgadza się na stosowanie środków antykoncepcyjnych, 52 proc. na seks przed ślubem, 44 proc. popiera tzw. wolne związki, tyle samo jest za in vitro. – W pytaniach o moralność bardzo dużo osób odpowiadało „To zależy”. W ten sposób 17 proc. odpowiedziało na pytanie czy zgadzają się na wolny związek, 24 proc. o aborcję, 29 proc. o rozwód – mówi ks. profesor. Na podstawie przeprowadzonych ankiet nakreślony został przez respondentów obraz prawdziwego, dobrego katolika. – To osoba, która co niedzielę jest na Mszy św., przynajmniej kilka razy w roku korzysta z sakramentu spowiedzi, codziennie modli się sama i, gdy ją ma, również w rodzinie, zamawia intencje mszalne, zna nazwy sakramentów, wierzy w nagrodę lub karę po śmierci, uznaje, że obowiązuje przykazanie „nie cudzołóż” i czuje się związana z parafią – wymienia ks. Zdaniewicz.
Biskup ordynariusz podsumowując usłyszane wyniki powiedział, że posłużą one do refleksji na najbliższe lata pracy duszpasterskiej. – Będziemy je analizować w poszczególnych grupach tematycznych. Już teraz widać sfery życia chrześcijańskiego, które musimy zaakcentować w naszej kapłańskiej posłudze. Wierzę, że te badania posłużą dla dobra nas wszystkich – powiedział bp Stefan Regmunt.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).