W ubiegłym tygodniu zakończyły się badania socjologiczne naszej diecezji. Wnioski mają posłużyć w planowaniu działań duszpasterskich w następnych latach.
Na wniosek bp. Stefana Regmunta Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego opracował dane dotyczące życia religijnego naszych diecezjan. Pracom przewodniczyli ks. prof. Witold Zdaniewicz SAC, dyrektor katolickiego instytutu statystyki w Polsce oraz ks. prof. Edward Jarmoh. – Badaliśmy rzeczywistość religijno-społeczną w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Pod uwagę wzięliśmy siedem głównych parametrów: globalny stosunek do wiary, wierzenia religijne, doświadczenie religijne, wiedzę religijną, praktyki religijne, moralność religijną oraz wspólnotę religijną – wyjaśnia ks. Jarmoh. Socjologowie przygotowali niespełna 70 pytań, które zadali reprezentacyjnej liczbie 500 osób z różnych miejsc diecezji. Aby mieć lepszą skalę porównawczą przypomnijmy, że diecezja zielonogórsko-gorzowska liczy ponad milion mieszkańców, a jej powierzchnia wynosi niespełna 11 tys. km kw. – Wiary jako takiej w człowieku zbadać się nie da, ponieważ jest niepoliczalna. Dlatego w naszych badaniach mówimy o religijności, która, jak zakładamy, jest realizacją wiary w praktyce – dopowiada ks. prof. Witold Zdaniewicz.
Niedzielna Eucharystia
Z przeprowadzonych badań wynika, że w naszej diecezji na przestrzeni ostatniego roku 30,4 proc. mieszkańców uczęszcza na każdą niedzielną Mszę św., nieregularnie praktykuje 30,8 proc. Zwiększył się, zwłaszcza wśród młodych, odsetek biorących udział w Eucharystii tylko z okazji największych świąt (20,9 proc.) lub z okazji ślubu, pogrzebu czy chrztu (7,6 proc.). Nie chodzących w ogóle do kościoła jest 7 proc. – Te dane dotyczą całej diecezji. Są wielkością uśrednioną. Bardzo różnie wygląda to w poszczególnych miejscowościach i parafiach. Dla porównania w Polsce średnia regularnie uczestniczących we Mszach św. wynosi 40 proc. – dodaje ks. Witold Zdaniewicz. Potwierdza się również naoczna obserwacja, iż to kobiety są bardziej systematyczne (45,9 proc.) od mężczyzn (32,8 proc) oraz że młodzi znikają z kościołów. Tylko 17,9 proc. osób w wieku 18–34 lat praktykuje regularnie. Przy tych danych nieco zaskakuje, iż jako głęboko wierzących określiło się w naszej diecezji 22 proc. badanych (w Polsce 20 proc.), a za wierzących uznaje się 67 proc.
– Okazuje się, że zdeklarowanych osób wierzących jest 89 proc., natomiast regularnie praktykujących i tych, którzy chodzą nieregularnie na niedzielną Eucharystię jest trochę ponad 61 proc. Widać tutaj dosyć dużą niekonsekwencję – podsumowuje ks. profesor. Obojętnych religijnie, ale przywiązanych do tradycji jest 5 proc., a niewierzących 2 proc. – Ta różnica bierze się stąd, że nasze badania dotyczą tzw. „samookreślenia”, czyli ci, którym zadawaliśmy pytania, sami tak mówią o sobie – wyjaśnia ks. Edward Jarmoh. – Warte zauważania jest to, że w ostatnich 10–20 latach dwukrotnie wzrosła liczba osób, które deklarują się jako katolicy głęboko wierzący – dodaje kapłan-socjolog. Z przeprowadzonych badań wynika, że częstotliwość przystępowania do komunii świętej jest bardzo zróżnicowana. W ostatnim miesiącu do komunii przystąpiła jedna trzecia respondentów, zaś przed paroma miesiącami 19,1 proc. badanych. Natomiast w czasie ostatnich świąt wielkanocnych sakrament Komunii świętej przyjęło zaledwie 8,2 proc. mieszkańców naszej diecezji.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.