Ok. 80 zbiorów z klasztoru sióstr klarysek w Starym Sączu udostępniła zwiedzającym Galeria Dawna Synagoga w Nowym Sączu. To pierwsza i być może jedyna wystawa przedstawiająca skarby, z których wiele od ponad 700 lat zamkniętych było za klauzurą.
Ekspozycja "Dziedzictwo kulturowe św. Kingi" prezentuje m.in. osobiste pamiątki po księżnej Kindze - właścicielce Sądecczyzny, która w 1280 r., po śmierci swojego męża króla Bolesława Wstydliwego, ufundowała klasztor klarysek. Ona też stała się pierwszą przełożoną tego klasztoru. Na wystawie można m.in. zobaczyć: pierścień, srebrną łyżeczkę z agatem, medalion z późnoantyczną gemmą (kamieniem), kryształowy kubek, trzon od noża, manuskrypty.
W Dawnej Synagodze (oddziale Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu) znalazły się też: gotyckie obrazy i rzeźby, rękodzieło artystyczne, szaty liturgiczne. Najmłodsze przedmioty są datowane na XVIII w.
Część zbiorów na wystawie, np. XV-wieczny obrazek relikwiarzowy Matki Boskiej z Dzieciątkiem, pochodzi z klasztoru franciszkanów, który niegdyś istniał w Starym Sączu. Podczas kasacji w 1814 r. i przekształceniu klasztoru na skład solny, część wyposażenia franciszkanów udało się przechować w budynkach należących do klarysek.
"Niełatwo było przekonać siostry z klauzurowego zgromadzenia, aby zgodziły się udostępnić społeczeństwu swoje zbiory. Rozmowy z klaryskami trwały kilka lat. W końcu, dzięki życzliwości matki kseni (przełożonej) publiczność zobaczy to, czego nigdy by nie ujrzała" - mówiła PAP jedna z kuratorek ekspozycji Edyta Ross-Pazdyk.
Wystawa jest bezpłatna. Czynna jest do 25 sierpnia, ale najbardziej unikatowe obiekty można oglądać jedynie do 7 lipca. Potem zostaną z powrotem konwojowane do Starego Sącza, a w Dawnej Synagodze pozostaną tylko ich fotografie.
Klaryski to kontemplacyjny, habitowy zakon żeński założony w 1211 r. przez św. Klarę pod wpływem św. Franciszka z Asyżu. Siostry poświęcają się głównie modlitwie, ich czas wypełnia praca, m.in. pieczenie komunikantów i szycie szat liturgicznych.
Zakonnice mogą wyjść z klasztornych murów tylko po uzyskaniu zezwolenia władz zwierzchnich. Czynią to w wyjątkowych okolicznościach, m.in. podczas wizyt papieża.
Wystawę w Nowym Sączu dofinansowało województwo małopolskie i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).