Klauzula sumienia powinna być zapisana w prawie. Każdy obywatel wykonujący szczególny zawód może się na tę klauzulę powołać - mówił b. przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego, wybitny prawnik prof. Andrzej Zoll podczas Ogólnopolskiego Spotkania Naukowego Stowarzyszenia Teologów Moralistów, które zakończyło się 11 czerwca w „Księżówce” w Zakopanem.
Na spotkaniu omawiano m.in. kwestie sprzeciwu sumienia w kontekście troski o zdrowie i życie ludzkie, związków partnerskich, tzw. medycyny luksusowej, czy żywności modyfikowanej.
Wzięło w nim udział ok. 80 wybitnych postaci ze świata naukowego, a także zaproszeni goście, m.in. ks. prof. Andrzej Szostek i prof. Andrzej Zoll. Spotkanie teologów moralistów było podzielone na kilka sesji. Najpierw uwagę poświęcono istocie sprzeciwu sumienia w kontekście prawa naturalnego, o czym referat wygłosił ks. prof. A. Szostek, etyk z KUL.
Były przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Zoll z UJ, który mówił o klauzuli sumienia w prawie stanowionym. – Klauzula sumienia powinna być zapisana w prawie. Każdy obywatel wykonujący szczególny zawód może się na tę klauzulę powołać – zauważył prof. Zoll. Tłumaczył też, jak tego typu prawo konstruowane jest w prawie europejskim i międzynarodowym, np. przez Organizację Narodów Zjednoczonych.
– Jesteśmy wdzięczni, że prof. Andrzej Zoll przyjął nasze zaproszenie. Wielu kwestii musimy się ciągle uczyć, rzeczywistość przecież szybko się zmienia. Konieczne jest także precyzyjne zrozumienie uregulowań prawnych, by każdy obywatel, zachowując szacunek dla prawa, miał zarazem świadomość swego uprawnienia, ale i powinności sprzeciwu, gdy trzeba chronić wartości fundamentalne – mówi KAI ks. prof. Sławomir Nowosad z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Z kolei od strony filozoficznej i etycznej o sprzeciwie sumienia mówił ks. prof. Andrzej Szostak z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Podkreślił, że „w idei działania w imię sprzeciwu sumienia chodzi raczej o uzdrowienie danej społeczności poprzez korektę obowiązującego, w przekonaniu decydującego się na ten sprzeciw błędnego (niesprawiedliwego) prawa”.
Podczas kolejnych debat ks. Nowosad wspomniał niedawną wypowiedź Benedykta XVI, który w przemówieniu do korpusu dyplomatycznego wskazał na zakorzenienie sprzeciwu sumienia w samej godności osoby ludzkiej. Dlatego „zakaz indywidualnego czy instytucjonalnego sprzeciwu sumienia, w imię wolności i pluralizmu, paradoksalnie prowadziłby do nietolerancji i przymusowej niwelacji”. Stąd prawo do sprzeciwu sumienia w istocie stoi na straży wolności i odpowiedzialności, a więc fundamentów życia społecznego. O profetycznym aspekcie sprzeciwu sumienia i jego uzasadnieniu biblijnym mówił natomiast ks. prof. Zbigniew Wanata z UMK w Toruniu.
Ważną kwestią, nad którą dyskutowali moraliści, był temat związany z sprzeciwem sumienia w odniesieniu do medycyny. Głos w tej sprawie zabrali m.in. ks. prof. Piotr Morciniec z Uniwersytetu Opolskiego, dominikanin o. dr Robert Plich z Kolegium Filozoficzno – Teologicznego Polskiej Prowincji Dominikanów oraz Małgorzata Prusak ze Stowarzyszenia Farmaceutów Katolickich Polski. – Nie można w tej kwestii naciskać na czyjeś sumienie. Z agresywnego podejścia nic dobrego nie będzie. Mamy misję głoszenia prawdy w świetle Ewangelii, to tutaj znajdujemy rozwiązanie niektórych problemów związanych z wiernością sumieniu i jego rolą w życiu osobistym czy społecznym – zauważa dominikanin o. Robert Plich.
W czasie spotkania moralistów podjęto także kwestię sprzeciwu sumienia wobec wyzwań współczesnej kultury, ekologii i finansów. Ks. prof. Krzysztof Gryz z Uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie zwrócił uwagę na sprzeciw sumienia w odniesieniu do zawodów wolnych i nie tylko. – Zgłaszają się do mnie bibliotekarze, którzy pytają, co mają robić, jakie książki zakupić? Podobnie jest z nauczycielami, jakie programy edukacyjne wybierać? – wspomina ks. prof. Gryz.
Prelegent przedstawił też kilka rozwiązań, jak katolik może reagować na dzieła kultury, którym się sprzeciwia, które godzą w jego sumienie. – Jedną z form reakcji może być odmówienie finansowania tego typu przedsięwzięć. Wiem, że rada miasta Lublina miała podjąć stosowną uchwałę w tej sprawie – mówi ks. Gryz.
Pochwalił też postawę Szymona Hołowni, który wycofał się z pisania dla jednego z ogólnopolskich tygodników. – To jest konkretna postawa, gdzie dziennikarz pokazał, że postępowanie wydawcy jest niezgodne z jego sumieniem. Niestety, osobie znanej jest łatwiej zaprotestować i znaleźć sobie nowe zajęcie – zauważa ks. Gryz.
W tym aspekcie zachęcał katolików, aby nie bali się działać w różnego rodzaju fundacjach, które prezentują swoje poglądy. – Organizacje społeczne to trzeci sektor w państwie, który kreuje rzeczywistość, po rządzących i rynku – zauważa z kolei ks. prof. Jerzy Gocko z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Prelegent dodał, że głos pojedynczego człowieka może być niewystarczający.
Ks. prof. Andrzej Szafulski z Wrocławia w swoim wykładzie podjął kwestię sprzeciwu sumienia wobec ekologii. Zwrócił uwagę na uboczne skutki stosowania i propagowania modyfikowanej żywności. – Stosowanie modyfikowanej żywności obniża różnorodność środowiska, wpływa źle na całą naszą biosferę – podkreśla ks. prof. Szafulski.
Z moralistami spotkali się polscy hierarchowie. Mszę św. na rozpoczęcie konferencji naukowej odprawił w „Księżówce” bp Wojciech Polak, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski. Drugiego dnia Mszy przewodniczył bp Andrzej Dziuba, biskup łowicki i przewodniczący Rady Naukowej KEP. – Za każdym razem nasze doroczne spotkania to okazja to wymiany poglądów, toczenia sporów, ale i szukania najlepszych i najwłaściwszych rozwiązań – podsumowuje ks. prof. Sławomir Nowosad. Z moralistami spotkał się również prezes ZUS Zbigniew Derdziuk. Swój odczyt przekazał także Marcin Przeciszewski, prezes KAI, który z powodów osobistych nie mógł przybyć do Zakopanego.
Na zakończenie zebrani na zjeździe członkowie STM dokonali wyboru nowych władz stowarzyszenia. Przewodniczącym został ks. prof. Marian Machinek z UW-M (Olsztyn), wiceprzewodniczącym ks. prof. S. Nowosad z KUL (Lublin), a sekretarzem ks. dr Jarosław Sobkowiak z UKSW (Warszawa).
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Za wiarę są z największą surowością karani przez komunistów.
W jej skład wejdą członkowie dwóch dykasterii: nauki wiary i tekstów prawnych.
Inspirację jest podobne wydarzenie, które ma miejsce w Krakowie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.