Będzie ciąg dalszy walki polskiej lekarki o klauzulę sumienia dla lekarzy rodzinnych w Norwegii. Pracodawca, który przegrał z nią proces w sądzie II instancji, złoży skargę do Sądu Najwyższego.
Dr Katarzyna Jachimowicz została w 2015 r. wyrzucona z pracy za odmowę zakładania pacjentkom wczesnoporonnych wkładek domacicznych. Tłem tej sprawy było wprowadzone wówczas prawo, całkowicie odbierające lekarzom rodzinnym możliwość odwołania się do klauzuli sumienia. Polka stwierdziła, że naruszono jej wolność sumienia. Złożyła w sądzie pozew o przywrócenie do pracy i odszkodowanie. Pracodawca - gmina Sauhrad w regionie Telemark na południu kraju - wygrała proces w pierwszej, ale przegrała w drugiej instancji. Jej władze postanowiły złożyć skargę do Sądu Najwyższego.
Dr Jachimowicz już wcześniej liczyła się z tym, że sprawa trafi do Sądu Najwyższego. W razie niepowodzenia konieczne może się okazać zwrócenie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Przeczytaj też:
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.