Choruje, a nie umiera

W samym Wrocławiu jest ich sporo, ponad tysiąc. Niektórzy od lat nie chodzą do kościoła. Kościół przychodzi do nich.

Reklama

Razem z rodziną

Ks. dr Zbigniew Stokłosa, wykładowca liturgiki na PWT we Wrocławiu – W świadectwie św. Justyna z II w. znajdziemy informację, że diakoni zanosili nieobecnym na Mszy św. pokarm eucharystyczny. Z pewnością chodziło tutaj także o chorych. Przy czym należy pamiętać, że w tamtych czasach poważna choroba prowadziła z reguły do śmierci. Dlatego Komunia św. chorych wiązała się z obrzędami dotyczącymi kresu życia. Papież Innocenty I podkreślał, że żaden pokutnik nie powinien umrzeć bez przyjęcia Eucharystii, jednak do wczesnego średniowiecza Komunia św. chorych nie miała stałej struktury liturgicznej. Rytuał z 1614 r. dokonał odróżnienia Komunii św. chorych od Komunii św. umierających. Odnowione obrzędy wskazują, że szczególnie proboszczowie i wszyscy opiekujący się chorymi powinni troszczyć się, by stopniowo doprowadzać te osoby do częstego uczestniczenia w sakramentach pokuty i Eucharystii.

Nigdzie nie znajdziemy wzmianki o tym, w jakie dni kapłani powinni odwiedzać chorych. Wybór piątków lub sobót wynika z pragnienia umożliwienia chorym odprawiania nabożeństw dziewięciu pierwszych piątków lub pięciu pierwszych sobót miesiąca. Znajdziemy tu jednak zalecenie, by – w zależności od sytuacji – obrzęd udzielenia Komunii św. przybrał formę krótkiego nabożeństwa, połączonego z czytaniem fragmentów Pisma Świętego, i by wraz z chorym uczestniczyła w nim cała rodzina. Najbliżsi mogą w takiej sytuacji również przyjąć Komunię św., np. ofiarowując ją w intencji chorego.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7