Ukazała się najobszerniejsza, jak dotąd, monografia o korzeniach Jana Pawła II.
„Wadowickie korzenie Karola Wojtyły” – to tytuł książki dr Marty Burghardt, której prezentacja obyła się w sobotę w Wadowicach, w ramach obchodów 93. rocznicy urodzin Karola Wojtyły. Znakomicie udokumentowaną publikację wydało Wadowickie Centrum Kultury im. Marcina Wadowity. To najlepsza i najobszerniejsza książka o miejscu urodzenia Karola Wojtyły i wpływie Wadowic na formację przyszłego papieża.
Kard. Stanisław Dziwisz, który zna poprzednie dokonania autorki, wybitnej znawczyni dzieła Karola Wojtyły, wyraził ufność, że książka przyczyni się do lepszego poznania nie tylko dzieciństwa i młodości papieża, ale także samych Wadowic. W podobnym tonie wypowiadała się burmistrz Ewa Filipiak, która zaznaczyła, że dr Burghardt udało się ustalić wiele nieznanych dotąd faktów z wadowickiego okresu życia przyszłego papieża.
Autorka wyjaśniła, że ustaliła je na podstawie protokołów rady pedagogicznej Gimnazjum im. Marcina Wadowity, a także kronik teatralnych dokumentujących spektakle w Wadowicach.
Uczestniczący w promocji książki prof. Janusz Kotlarczyk z rodziny zaprzyjaźnionej z Wojtyłami ujawnił szereg nieznanych faktów, jak np. ten, że Mieczysław Kotlarczyk już w 1949 r. w gronie przyjaciół prorokował, że Karol Wojtyła zostanie papieżem.
Wczesna utrata matki przez Karola, zdaniem prof. Kotlarczyka, sprawiła, że poszukiwał on wszędzie śladów matczynego serca. Kiedy już jako biskup wizytował Wadowice, a znana mu z dzieciństwa Janina Kotlarczykowa zwróciła się doń słowami: "Ekscelencjo", młody biskup zaprotestował; „ależ mamo, proszę mi mówić: Loluś”.
Prof. Kotlarczyk przypomniał też zdanie Jana Pawła II, który powiedział, że Kraków mu nie dał tego, co Wadowice.
Rodzinne miasto papieża przez cały dzień fetuje rocznice jego urodzin. Oprócz Mszy św. z kard. Dziwiszem i promocji książki Marty Burgrhardt, odbył się koncert „Strażacy bł. Janowi Pawłowi II w hołdzie”, a w Wadowickim Centrum Kultury otwarto wystawę filatelistyczną „Jan Paweł II na znaczkach pocztowych Republiki Chorwackiej”.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.