Nowa wspólnota ma 450 pastorów, 400 tys, wiernych i 1000 miejsc kultu.
We Francji powstał Zjednoczony Kościół Protestancki. Stworzyły go Kościoły: reformowany i ewangelicko-luterański w tym kraju. Ich wspólny synod odbył się w dniach 8-12 maja w Lyonie. Nowy Kościół liczy 400 tys. wiernych, ma 450 pastorów i 1000 miejsc kultu. Dysponuje dwoma wydziałami teologii protestanckiej (w Paryżu i Montpellier).
Przemawiając podczas uroczystości w Lyonie sekretarz generalny Światowej Rady Kościołów, pastor Olav Fykse Tveit pogratulował francuskim protestantom tej decyzji. - Wasze zjednoczenie daje nadzieję, że nasza praca także przyniesie owoce - mówił norweski duchowny. Wskazał, że „nowy Kościół jest owocem, żniwem ekumenicznej pracy w przeszłości”.
Decyzję o zjednoczeniu w święto Wniebowstąpienia Pańskiego podjęto na wspólnym synodzie luteran i kalwinistów w Belfort w 2012 r. - To ukoronowanie długiej pracy ekumenicznej - podkreśla pastor Joël Dautheville, dotychczasowy przewodniczący Kościoła ewangelicko-luterańskiego. Od początku XX w. obie wspólnoty protestanckie dążyły do zjednoczenia, aby dawać wspólne świadectwo. W 1973 r. osiągnęły wspólnotę wiary podpisując na szczeblu europejskim Konkordię Leuenberską. Dopiero jednak na wspólnym synodzie w 2007 r. rozpoczęły proces zjednoczenia instytucjonalnego. Od 2006 r. jeden Kościół protestancki istnieje już w trzech francuskich departamentach w Alzacji: Górny Ren, Dolny Ren i Mozela.
Dla Zjednoczonego Kościoła Protestanckiego we Francji (EPUF) wybrano model pojednanej różnorodności. Powstał jeden synod, pastorzy będą posługiwać obu wspólnotom, natomiast obie rodziny duchowe będą nadal istnieć w swej specyfice, szczególnie w dziedzinie liturgii i organizacji lokalnej. Reformowani stanowią 90 proc., a luteranie 10 proc. wiernych nowego Kościoła.
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.