W ciągu ostatnich dwóch miesięcy znacznie wzrosła liczba ataków na mniejszości religijne w Sri Lance.
O eskalacji przemocy buddyjskich fundamentalistów, głównie wobec chrześcijan i muzułmanów, informuje biskup południowej diecezji Galle, Raymond Wickramasinghe.
Ekstremiści, nazywani przez prasę „buddyjskimi Talibami”, są odpowiedzialni m.in. za napady na chrześcijańskich duchownych czy grabieże kościołów. W minionym roku odnotowano ok. 50 takich przypadków. Z kolei 2 tygodnie temu bojówkarska organizacja o nazwie „Bodu Bala Sena”, czyli „Wpływ Siły Buddyzmu”, zniszczyła fabrykę włókienniczą należącą do muzułmanów.
Bp Raymond Wickramasinghe obawia się, że w kilka lat po zakończeniu wojny domowej społeczeństwo sparaliżuje nowa fala przemocy. Dlatego też wznowiono z jego inicjatywy pracę specjalnej komisji na rzecz pokoju i dialogu międzyreligijnego. Hierarcha prosi chrześcijan całego świata o wsparcie i modlitwę.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.