Nasila się sprzeciw społeczny względem forsowanego przez prezydenta Francji prawa o redefinicji małżeństwa.
Już niemal 15 tys. francuskich merów zadeklarowało, że nie będą uczestniczyć w zawieraniu tak zwanych małżeństw homoseksualnych. Będą ich w tym musieli wyręczyć urzędnicy niższego szczebla. Okazuje się jednak, że w wielu merostwach nie ma ani jednego urzędnika, który byłby gotów uczestniczyć w takiej ceremonii. Stowarzyszenie Merów Francji doliczyło się już 2,5 tys. takich merostw. Zdaniem Jacques’a Pelissarda, przewodniczącego stowarzyszenia, jest prawdą, że merowie powinni szanować prawo. Jednakże również prawo musi uszanować ich sumienia – podkreśla Pelissard.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.
Trzeba rozbroić nasze serca, zrzucić pancerze naszych etnicznych i politycznych izolacji...