Benedykt XVI zachęcał w środę wiernych, by kierowali się w swoich działaniach bezinteresowną miłością. Podczas audiencji generalnej w Watykanie papież mówił, że nie można zastąpić odruchu serca materialnymi prezentami.
W katechezie wygłoszonej do 2 tys. wiernych w Auli Pawła VI papież nawiązał do zwyczaju obdarowywania się w czasie Bożego Narodzenia.
"W naszym dawaniu nie jest ważne to, czy prezent jest mniej czy też bardziej kosztowny. Kto nie potrafi dać trochę siebie, zawsze daje za mało" - podkreślił Benedykt XVI.
Papież dodał, że "czasem usiłuje się zastąpić serce i trud ofiarowania samego siebie pieniędzmi, rzeczami materialnymi". Tymczasem - jak wskazał - Benedykt XVI należy postępować tak, aby czyny człowieka, zwłaszcza te najważniejsze, zawsze kierowały się bezinteresowną miłością.
Po polsku papież powiedział: "W Słowie, które stało się człowiekiem, w narodzonym Dzieciątku Jezus, Bóg objawił nam swoją dobroć i miłość. Odpowiedzmy na nie głęboką wiarą, naszą miłością, oddaniem się Bogu i pełnieniem na co dzień Jego woli".
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.