Skoro przyznajemy, iż jedyną potrzebną rzeczą jest to, co nadprzyrodzone, naturalne musi przed nim ustąpić. Trzeba odłożyć na bok naturalne standardy i cele, i osądzać oraz układać wszystko z nadprzyrodzonego punktu widzenia.
Ośrodkiem Bożego planu jest Chrystus. Wszystko jest dla Niego i przez Niego, i wszystko ma być w Nim odnowione. Wszystko zostało stworzone w Chrystusie, jednak poprzez grzech ludzie, na tyle, na ile ich on dotyczy, oddalili się od Niego. Boży cel nie zmienił się jednak – Bóg wciąż pragnie odnowić wszystko w Chrystusie.
Piszę tu o Bożych planach i «wolach», lecz w rzeczywistości w Bogu nie ma żadnej mnogości, poza tym, że istnieje Trójca Święta. Mówiąc o działaniach Boga, jesteśmy zmuszeni posługiwać się ludzkim językiem i ludzkimi określeniami, tymczasem w Bogu jest tylko jedna idea i jedna wola. Zradza Syna poprzez znajomość siebie samego, a wzajemna Miłość Ojca i Syna jest Trzecią Osobą, czyli Duchem Świętym. To, co Bóg robi na tym świecie, jest zaledwie zewnętrznym cieniem czy też imitacją tego, co czyni w sobie samym. W sobie zaś zradza Syna, a na tym świecie tworzy Jego Mistyczne Ciało. W sobie Bóg kocha swego Syna Duchem Świętym, i na tym świecie także kocha Syna poprzez Ducha Świętego. Są trzy Osoby, lecz tylko jedna Boża wola.
Pisałem już, że Duch Święty jest życiodajną zasadą, duszą Mistycznego Ciała Chrystusa, stąd wydedukowałem, że trzeba się całkowicie poddać Jego przewodnictwu, Jego woli, albowiem Jego wola jest wolą Boga. Nie należy się czuć zakłopotanym, jeśli za chwilę rozpatrzymy cały proces jako coś, co podlega wpływowi zewnętrznych zdarzeń i jeśli równocześnie podkreślam, iż należy się całkowicie poddać woli Boga Ojca wyrażonej w Jego przykazaniach oraz zrządzeniach Jego Opatrzności – albowiem wola Ojca i wola Ducha Świętego jest tą samą wolą, wolą Boga. Zaś jeśli w naszym umiłowaniu Syna jako naszej Głowy zechcemy się poddać Jego woli i obejmując Go z miłością, złączymy naszą wolę z Jego wolą, również nie powoduje to żadnych kłopotów, bowiem i Chrystus jest Bogiem, a Jego boska wola jest wolą Boga.
Natomiast w Jezusie Chrystusie są dwie wole – nie tylko boska, ale i ludzka – bowiem jest On równocześnie Bogiem i człowiekiem. Cały plan ziemskiego życia Pana Jezusa polegał na całkowitym, pełnym poddaniu Jego woli ludzkiej woli Bożej, w ekstatycznym podporządkowaniu się jej; takiej, jaka okazywała się w formie otrzymanego przez Chrystusa od Ojca «przykazania», w otrzymywanych przez Niego «inspiracjach» Ducha Świętego czy nawet w samym biegu wydarzeń, szczególnie pod postacią grzechów popełnianych przez tych, którzy Pana Jezusa ukrzyżowali. „Uniżył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej” (Flp 2, 8).
Oto kompletne streszczenie życia Jezusa Chrystusa. Odwoływałem się już do tego cytatu, ale nie zamierzam przepraszać za odwołanie się do niego ponownie. Pan Jezus już w łonie Matki poprzysiągł posłuszeństwo Ojcu, jako niemowlę i dziecko był poddany tym, których Bóg wyznaczył na Jego opiekunów. „Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany” (Łk 2, 51). Do ukończenia trzydziestego roku życia Jezus poddawał się woli Bożej okazującej się w słowach Maryi i Józefa. W swoim życiu publicznym, Chrystus nigdy nie uczynił niczego innego niż rzeczy, które podobały się Jego Ojcu, i nieodmiennie akceptował liczne ograniczenia, jakie Opatrzność nakładała na Jego działalność. Podczas swojej męki i śmierci, Pan Jezus cierpiał niesprawiedliwość, od ran fizycznych oraz obelg złych ludzi, którzy grzeszyli przeciwko Bogu, lecz nigdy nie przestał dostrzegać woli Bożej we wszystkim, co Mu czyniono. Ostatnim aktem Chrystusa na krzyżu było całkowite oddanie się w ręce Ojca... Był posłuszny aż do śmierci krzyżowej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wychowanie seksualne zgodnie z Konstytucją pozostaje w kompetencjach rodziców, a nie państwa”
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.