Czy Unia potrafi być budowniczym pokoju, pokaże sposób, w jaki poradzi sobie z kryzysem w Grecji – uważają Światowa Rada Kościołów i Konferencja Kościołów Europejskich.
Nobel dla Unii Europejskiej jest nagrodą dla minionych pokoleń, które potrafiły żyć w pokoju. Czy dziś Unia potrafi być budowniczym pokoju, pokaże sposób, w jaki poradzi ona sobie z kryzysem w Grecji – uważają Światowa Rada Kościołów i Konferencja Kościołów Europejskich.
Przedstawiciele obu tych ekumenicznych organizacji złożyli solidarnościową wizytę w Grecji. We wspólnym liście otwartym piszą o humanitarnej tragedii, którą został dotknięty ten kraj. Bezrobocie wśród młodych przekracza 50 procent. Mieszkańcy kraju nie mają zagwarantowanej służby zdrowia i dostępu do lekarstw. Szerzy się rasizm i różnego rodzaju ekstremizmy. Kraj nie radzi sobie z ciężkim brzemieniem migrantów, którzy napływają tam z Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji.
Przedstawiciele ekumenicznych organizacji podkreślają, że odpowiedzialność za obecny stan tego kraju ponoszą zarówno Grecy, jak i Unia Europejska, kredytobiorcy i kredytodawcy. Dlatego apelują do Unii, aby udzieliła Grecji takiej pomocy, która wyciągnie ten kraj z gospodarczej i humanitarnej zapaści.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.