Mieszkańcy niewielkiego duńskiego miasteczka Kokkedal dowiedzieli się, że w tym roku na Boże Narodzenie nie będzie już miejskiej choinki.
Miała kosztować od 5 do 7 tys. koron (ok. 4 tys. złotych). To za dużo – orzekli radni, którzy całkiem niedawno wydali dziesięć razy tyle (60 tys. koron) na miejskie obchody islamskiego święta ofiarowania. Rzecz w tym, że w radzie miejskiej miasteczka Kokkedal muzułmanie stanowią już większość i dlatego nie muszą się liczyć z chrześcijańskimi świętami.
Sprawa nabrała wielkiego rozgłosu i trafiła do parlamentu. Zainteresowała się nią również telewizja, która chciała nakręcić reportaż o muzułmańskiej dominacji w mieście. Bezskutecznie. Jej wóz transmisyjny został napadnięty przez zamaskowanych napastników, a dziennikarzy wyzwano od neonazistów.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.