W galeriach handlowych, w centrum miasta, na osiedlach – w taki i inny sposób z Dobrą Nowiną chcą dotrzeć do mieszkańców Zielonej Góry członkowie stowarzyszeń, ruchów i wspólnot. Wiele z nich działa od dawna. Dziś zaglądamy do kilku.
Nie musi być rutyną
W kongresie weźmie udział też m.in. Szkoła Nowej Ewangelizacji z Gorzowa Wlkp. Charyzmatem SNE jest ewangelizacja poprzez głoszenie kerygmatu, czyli głównych prawd chrześcijańskiej wiary. – SNE posiada konkretny plan. To formacyjny program kursów, które przeprowadzają uczestnika przez konkretne etapy wiary umożliwiające pogłębianie relacji z Bogiem, przygotowując do świadczenia o tym wobec innych – wyjaśnia Rafał Gorzkiewicz, lider SNE w Gorzowie. – Działalność ewangelizacyjna odbywa się według pomysłów danej Szkoły Nowej Ewangelizacji. W Gorzowie ewangelizujemy poprzez grupę teatralną, śpiew diakonii muzycznej, wyjścia do szkół na lekcje religii, świadectwo nawrócenia mówione podczas Mszy św., kursy ewangelizacyjne i koncerty. Nasze świadectwo może pokazać, że wiara nie musi być rutyną i obowiązkiem, ale przyjaźnią z Bogiem. Możemy budzić świadomość, że wiara to nie tylko teoria i wiedza, ale prawdziwa relacja z Bogiem – dodaje. Aktywnie działającą grupą jest także Odnowa w Duchu Świętym. – Jedną z ważniejszych rzeczy, które nas charakteryzują, są Seminaria Nowego Życia. Członkowie Odnowy są też mocno zaangażowani w posługę modlitwy wstawienniczej. Ludzie z Odnowy każdego dnia sięgają po Pismo Święte. Rozważają jego fragmenty. Bardzo często korzystają z sakramentów, jak również angażują się w życie parafii, np. przygotowanie do bierzmowania – wyjaśnia Gerard Trybus z Zielonej Góry. W całej diecezji jest ok. 40 wspólnot, do których należy mniej więcej tysiąc osób. – Odnowa, jak wskazuje sama nazwa, jest ruchem, który „odnawia” człowieka. Tylko na drodze nawracania się każdego dnia, codziennej modlitwy i sakramentów możemy wejść w osobisty kontakt z Panem Bogiem, a to skutkuje tym, że stajemy się lepszymi ludźmi, chrześcijanami i członkami Kościoła – zauważa Gerard Trybus. – To jest droga, którą sami kroczymy i proponujemy wszystkim spotykanym na drodze życia. Chcemy być świadkami Chrystusa każdego dnia i „zarażać” tym innych. W ten sposób chcemy też ożywiać Kościół diecezjalny – zapewnia.
Katapulta ku apostolstwu
Licznie reprezentowaną grupą na Kongresie będzie także neokatechumenat, którego celem jest promowanie odnowy życia parafialnego w duchu Soboru Watykańskiego II. Dokonuje się to poprzez otwieranie oraz prowadzenie w diecezjach i parafiach wtajemniczenia chrześcijańskiego na wzór katechumenatu pierwotnego Kościoła. – Droga Neokatechumenalna prowadzi do dojrzałej wiary i osobistego spotkania z Jezusem Chrystusem Zmartwychwstałym – wyjaśnia Andrzej Irzykiewicz z Nowej Soli. – Ta propozycja jest skierowana nie tylko dla osób, które są już w Kościele, ale szczególnie do ludzi, których już w Nim nie ma – dodaje. Oprócz stałej formacji na Drodze Neokatechumenalnej członkowie wspólnoty mają cykl otwartych 15 katechez. – Na końcu osoby, które chcą, jadą na rekolekcje i w danej parafii powstaje nowa wspólnota. Oczywiście zapraszając na takie katechezy, nie robimy tego tylko w kościele, ale idziemy w miasto, gdzie gramy, śpiewamy, dajemy świadectwa i rozdajemy ulotki informacyjne – wyjaśnia Andrzej Irzykiewicz. – Oprócz tego jest taki etap w czasie Drogi, gdy chodzimy po dwóch i głosimy Ewangelię po domach i na ulicach. Adresatami nowej ewangelizacji są osoby, które porzuciły wiarę lub praktyki religijne. W nowej ewangelizacji nie chodzi jednak tak naprawdę o formy czy metody. – Nie możemy stracić tego, co jest istotne w ewangelizacji. Musimy pamiętać, że nie głosimy samych siebie, ale Jezusa Chrystusa – przypomina ks. Tomasz Gierasimczyk z Wydziału Duszpasterskiego kurii biskupiej. – Podoba mi się to, co powiedział niedawno w Polsce lider Drogi Neokatechumenalnej Kiko Argüello. Zadał zebranym pytanie: „Co jest potrzebne, aby ewangelizować?”. Padały rozmaite odpowiedzi. A on na koniec powiedział: „Potrzebujesz jednej rzeczy: gorliwości”. Ta gorliwość płynie z osobistego głębokiego przekonania, że Chrystus nas wybiera i posyła, abyśmy byli świadkami na różne sposoby. Jeśli ktoś ma serce napełnione Ewangelią, to Pan Bóg pokaże mu drogę w Kościele, gdzie konkretnie można włączyć się w dawanie świadectwa wiary.
Kongres zakończył się w niedzielę 14. października. Relacje i zdjęcia znajdziesz na stronie zielonogórsko-gorzowskiego Gościa Niedzielnego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.