Oto ludzie, na których można liczyć i którzy sercem i kompetencją angażują się w religijne i społeczne inicjatywy w Płocku. Mają za sobą 25 lat doświadczenia. Ale Klub Inteligencji Katolickiej liczy i czeka na młodych.
Przygrywka do Roku Wiary
W sobotę 15 września w kościele pw. św. Jana Chrzciciela i w Wyższym Seminarium Duchownym odbędzie się jubileuszowe spotkanie członków, sympatyków i gości klubu, który świętuje 25 lat swej obecności i działalności w Płocku. O historii, ludziach, wydarzeniach i dziełach, które z KIK-u powstały, przypomni wystawa pamiątek i historycznych dokumentów sprzed lat zorganizowana w holu WSD. W zamyśle organizatorów spotkanie ma jednak nie tylko przypomnieć to, co było, ale ukazać perspektywy na przyszłość, aby klub stał się ciekawą propozycją również dla ludzi dziś żyjących w Płocku. Ponieważ spotkanie odbywa się miesiąc przed rozpoczęciem Roku Wiary, jego tematem będzie więc wiara: przeżywana we Mszy św., budująca świadomość i wzbogacająca poznanie, wreszcie będąca mocą codziennego życia i świadectwa. O godz. 10.30 bp Piotr Libera będzie przewodniczył Mszy św. w kościele św. Jana Chrzciciela. O godz. 12 w Wyższym Seminarium Duchownym znany astronom i członek warszawskiego KIK-u, dr Krzysztof Ziołkowski będzie mówił, „jak patrzeć w niebo i wierzyć”. „Patrzę ku górom, schodzę w dolinę” – o paradoksach wiary i życia opowie aktorka Anna Milewska. Jak dzielić się wiarą i mądrością dzisiaj? – dyskusję panelową o doświadczeniach i wyzwaniach płockiego KIK-u poprowadzi ks. prof. Henryk Seweryniak.
Okiem świadków
Józefa Nowak
– Z wielkim wzruszeniem obejmuję minione lata starań o rejestrację KIK-u i cieszę się że doczekałam jubileuszu 25-lecia jego istnienia. Tutaj pogłębiam swoją wiarę i wiedzę o kościele. dzięki spotkaniom biblijnym sama rozpoczęłam codzienną lekturę Pisma Świętego. Wiele dowiedziałam się o najnowszej historii Polski i poznałam z bliska ciekawych, wartościowych i znanych ludzi, których KIK zapraszał na spotkania. Temu wszystkiemu towarzyszyła atmosfera przyjaźni i wzajemnej życzliwości, w której poznałam ludzi niepospolitych, wspaniałych i życzliwych.
Jolanta Dobrosielska
– Gdy studiowałem w płockim Instytucie Wyższej Kultury Religijnej, włączałam się w różne inicjatywy, poznawałam nowych ludzi z różnych środowisk diecezji, i ktoś wtedy zapytał mnie: Czy nie chcesz należeć do KIK-u? Zgodziłam się i wkrótce zrozumiałam, że to dobre miejsce, w którym wiarygodnie jako katolik świecki realizuję to, o czym słyszałam na wykładach, do czego wzywał Sobór Watykański II – aby czynnie być obecnym w kościele i w życiu społecznym.
Kazimierz Wiercioch
– Wszystko zaczęło się od moich studiów na UMK w Toruniu. To wtedy zetknąłem się z działalnością jednego z najwcześniej powstałych w Polsce KIK-ów. Gdy wróciłem do Płocka i gdy podobna grupa miała się zawiązać w naszym mieście, nie miałem wątpliwości, że warto do niej się przyłączyć. KIK to spotkania, które naprawdę zapadają w pamięci. To również trud szukania tego, co łączy, mimo wielu różnic i podziałów. 25 lat istnienia, ludzie i dzieła, które z klubu się rodziły, dają nam wiarygodność i udowadniają, że warto się w KIK zaangażować.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.