- W żadnej życiowej sytuacji nie można się obejść bez modlitwy - podkreślił Benedykt XVI w czasie dzisiejszej (1 sierpnia) audiencji ogólnej.
Ojciec Święty spotkał się z wiernymi w swojej letniej rezydencji w Castel Gandolfo, w wygłoszonej katechezie przypominając postać św. Alfonsa Marii Liguoriego, patrona dzisiejszego dnia. Papież powiedział, że to okazja, by zastanowić się nad nauczaniem tego świętego na temat modlitwy, „wyjątkowo cennym i pełnym duchowego tchnienia”.
Benedykt XVI podkreślił, że św. Alfons mówiąc o modlitwie jako o środku odsyła nas do celu, który mamy osiągnąć: Bóg nas stworzył z miłości, aby mógł nam dać życie w pełni - swoje życie.
TŁUMACZENIE:
„Mówiąc więc, że modlitwa jest niezbędnym środkiem, św. Alfons pragnął uzmysłowić, że w żadnej życiowej sytuacji nie można się obejść bez modlitwy, zwłaszcza w chwili próby i w trudnościach. Zawsze z ufności powinniśmy kołatać do bram Pana, wiedząc że w każdej sytuacji troszczy się On o swoje dzieci.”
„Centralną kwestią jest to: co w naszym życiu jest naprawdę konieczne? - mówił papież i jednocześnie wraz ze św. Alfonsem odpowiadał: „Zbawienie i wszystkie łaski, jakich do tego potrzebujemy”, rozumiejąc przez to nie tylko zdrowie ciała, ale nade wszystko zbawienie duszy, które daje nam Jezus.
TŁUMACZENIE:
„Nade wszystko potrzebujemy Jego wyzwalającej obecności, która czyni nas prawdziwie w pełni ludźmi i dlatego wypełnia nasze życie radością. Tylko przez modlitwę możemy Go przyjąć, Jego łaskę, która oświecając nas w każdej sytuacji, pozwala nam rozeznać prawdziwe dobro i umacniając nas, czyni skuteczną naszą wolę, to znaczy uzdalnia ją do czynienia poznanego dobra.”
Na zakończenie krótkiej katechezy Ojciec Święty zauważył, że św. Alfons przypomina nam, że relacja z Bogiem ma istotne znaczenie dla naszego życia i że tylko poprzez osobistą codzienną modlitwę i udział w sakramentach może w nas wzrastać Boża obecność.
Zwracając się do Polaków, Benedykt XVI powiedział:
Wśród polskich pielgrzymów, którzy zgromadzili się w Castel Gandolfo była m.in. grupa z parafii pw. św. s. Faustyny z Będzina oraz Zespół Pieśni i Tańca „Żeńcy wielkopolscy”.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.