Codzienny kwadrans szczerości

Henryk Przondziono/ Agencja GN

Wszyscy jesteśmy jak małe dzieci. Potrzebujemy przytulenia przez Ojca niebieskiego.

Jaka jest różnica między codziennym rachunkiem sumienna a rachunkiem sumienia przed spowiedzią?

Przed spowiedzią często skupiamy się na wyliczaniu naszych grzechów, a z tym wiąże się wstyd, upokorzenie. Te uczucia koncentrują nas na sobie i przeszkadzają nam niekiedy w spotkaniu z Panem Bogiem. W każdym rachunku sumienia – tym przed spowiedzią i tym codziennym – chodzi o coś innego: o proste, pełne miłości i zaufania stawanie przed Bogiem jako najlepszym Ojcem. On, choć zna nasze słabości, nie odrzuca nas. Im więcej mamy słabości, z tym większą czułością pochyla się nad nami. A ponieważ po codziennym rachunku sumienia nie musimy wyznawać grzechów przed księdzem, stąd łatwiej jest nam skoncentrować się przede wszystkim na miłującym Bogu.

Codzienny kwadrans szczerości   Wydawnictwo WAM Józef Augustyn SJ: Kwadrans szczerości Jeżeli grzechy nie są w centrum rachunku sumienia, to co jest jego zasadniczą treścią?

Każdy rachunek sumienia to rozmowa o miłości: Boga do nas i naszej do Boga; to dialog o naszej wzajemnej więzi. Rozmawiamy z Bogiem jak kochający się narzeczeni, małżonkowie. Miłość objawia się przez intymne spotkanie i szczery dialog. W spotkaniu osoby kochające się nie mają nic do ukrycia. Widzą wszystko i rozmawiają o wszystkim: o sprawach przykrych i miłych, smutnych i radosnych, ważnych i mniej ważnych. Codzienny rachunek sumienia zaczynamy od dziękczynienia za wszystkie otrzymane dobrodziejstwa.

Czy rachunek sumienia możemy nazwać modlitwą?

To jedna z najważniejszych metod modlitwy. Św. Ignacy Loyola jako przełożony zakonu w razie potrzeby był skłonny zwolnić zakonnika, który mu podlegał, z codziennej medytacji, ale nie z rachunku sumienia.

A jak wygląda codzienny ignacjański rachunek sumienia?

Zawiera pięć punktów. Punkt pierwszy: Dziękować Bogu, Panu naszemu, za otrzymane dobrodziejstwa. Punkt drugi: prosić o łaskę poznania swoich grzechów. Punkt trzeci: Żądać od duszy swojej zdania sprawy co do grzesznych myśli, słów i czynów. Punkt czwarty: Prosić Boga o przebaczenie win. I punkt piąty: postanowić poprawę przy Jego łasce. Ojciec Ignacy zachęca, aby na rachunek sumienia poświęcić piętnaście minut.

Dlaczego ojciec w swojej książce nazywa piętnaście minut rachunku „kwadransem szczerości”?

Ponieważ istotą rachunku sumienia jest właśnie całkowita otwartość i szczerość wobec siebie i wobec Boga. Bywamy nieraz uwikłani w nasze słabości, nałogi. Często chcemy się poprawić, ale to nam nie wychodzi. Jedynie, co w takich chwilach nam pozostaje, to właśnie całkowita szczerość przed Bogiem. W chwilach grzechu bywamy kuszeni, aby ze wstydu uciec od Pana Boga, od ludzi, od samych siebie, schować się gdzieś w mysią dziurę, w kąt, jak małe zawstydzone dziecko bojące się surowego tatusia, który ciągle krzyczy. Jezus nie podnosi głosu na grzeszników, którzy do Niego przychodzą. On ich zaprasza, aby zbliżyli się do Niego. Gdy zgrzeszymy, jedyną naszą obroną jest nasza szczerość i otwartość przed Bogiem.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

Reklama

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama