Dwie hinduskie misjonarki zginęły, a dwie są ciężko ranne po wypadku autobusowym, do jakiego doszło w Ghanie w Afryce.
Zakonnice należały do zgromadzenia Najświętszej Rodziny, założonego w stanie Kerala w Indiach. W wypadku zginęło jeszcze kilka innych osób, a wiele odniosło poważne obrażenia. Misjonarki wracały z prac duszpasterskich do swego klasztoru.
Jedną ze zmarłych jest s. Annie Elvina, tamtejsza przełożona regionalna zgromadzenia. W Ghanie jest ono obecne od 17 lat i liczy teraz 21 misjonarek z Indii. Matka generalna Sióstr Najświętszej Rodziny jest w drodze z Indii do Ghany, by spotkać się z rannymi, których stan jest krytyczny. Pogrzeb obu wspomnianych misjonarek odbędzie się w Indiach.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.