Istota postępu, Serce Jezusa i przekazy pozytywny – to trzy główne tematy, wokół których skoncetrowali uwagę uczestnicy dnia skupienia dla dziennikarzy, który odbył się 16 czerwca br. w budynku Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
W spotkaniu z udziałem dwóch arcybiskupów – metropolity katowickiego abp Wiktora Skworca i arcybiskupa seniora Damiana Zimonia – uczestniczyli pracownicy mediów ogólnopolskich i regionalnych.
Wykład, zatytułowany „Postęp! Postęp? Postęp...” wygłosił filozof ks. Witold Kania. Poszukując istoty postępu i rozważając go m. in. w aspekcie etyki i techniki, stwierdził: „Bez wątpienia technika stanie się instrumentem postępu, jeśli używający ją człowiek będzie miał na względzie promocję wartości o charakterze absolutnym i niezmiennym, takich jak dobro, prawda, sprawiedliwość, miłość, piękno. Nie ulega wątpliwości, że każde odkrycie tych wartości jest postępem, tak wymiarze osobistym, jak zbiorowym”. Dodał, że każde przekształcenie jakiejś rzeczy w dobro, uniknięcie zła, również jest postępem.
Nabożeństwo ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa poprowadził ks. Arkadiusz Wuwer, duszpasterz dziennikarzy w archidiecezji katowickiej. Wygłosił m. in. medytację nad Słowem Bożym, opartą na tekstach kard. Josepha Ratzingera i papieża Benedykta XVI poświęconych Sercu Jezusa.
Metropolita katowicki, abp Wiktor Skworc, zwracając się do zgromadzonych pracowników środków przekazu zwrócił uwagę, że wszyscy mamy jakąś misję do spełnienia. W przypadku ludzi mediów na tę misję składa się nie tylko komunikacja, ale coś więcej. Podziękował uczestnikom dnia skupienia, że poświęcili czas „dla siebie”. Przypomniał, że spotkania z dziennikarzami w archidiecezji katowickiej zainicjował abp Damian Zimoń.
Przywołując słowa Jana Pawła II „Powołanie dziennikarza czerpie z zasobów tego, co określiłbym mianem "psychologii" pozytywnej. Ustawiczny kontakt z rozlicznymi wydarzeniami, które stanowią treść informacji, nie powinien szczędzić sympatii wobec tego, co się zdarza pozytywnego, może w ukryciu i bez rozgłosu i co zasługuje na miejsce w informacji, nawet jeśli "nie jest nowiną"; nie dlatego by pomniejszać aspekty negatywne, ale by zachęcać i dodawać bodźca tym doprawdy ogromnym możliwościom konstruktywnym. Ostatecznie to one stanowią stos pacierzowy historii” zwrócił uwagę, że dobra, zawierająca przekaz pozytywny informacja, może być inspiracją i formacją dla ludzi, do których jest skierowana.
Tradycyjnie spotkanie zakończyło się rozmowami i dyskusjami przy śląskim „kołoczu”.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.