To nowy projekt polskiego biura stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Łatwiej jest nam Polakom zrozumieć problem braku wody i wyjść z pomocą do potrzebujących w czasie, kiedy sami odczuwamy pragnienie w gorące dni.
Zaspokojenie pragnienia szklanką chłodnej wody nie wszędzie jest jednak tak proste do wykonania.
Co siódmy mieszkaniec świata cierpi z powodu pragnienia i chorób wywołanych piciem zanieczyszczonej wody. Każdego roku z braku czystej wody umiera 2 mln 200 tys. dzieci, niestety ta tragedia najczęściej dotyka najmłodszych i noworodki. Miliony dzieci nie chodzi do szkoły ponieważ codziennie musi przemierzać wiele kilometrów aby przynieść pitną wodę dla całej rodziny.
W marcu br. zwróciły się do Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie siostry ze zgromadzenia Sióstr Salezjanek z Gumbo, z Sudanu Południowego, z prośbą o wsparcie projektu STUDNIA DLA WIOSKI.
Celem projektu jest zapewnienie mieszkańcom wioski dostępu do wody. Odwiert będzie zlokalizowany na terenie klasztoru, ale rury zostaną poprowadzone do dwóch punktów wsi, by woda była dostępna dla wszystkich mieszkańców. Ułatwiony dostęp do wody będzie także wielką pomocą dla rodzin rolniczych, zapewniających wiosce częściowe zaopatrzenie w żywność.
Obecnie Siostry Salezjanki z Gumbo opiekują się również uchodźcami, którym udało się wrócić z Sudanu. Studnia będzie wielką pomocą i ratunkiem dla 10 tys. przesiedleńców.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie przekazało już ponad 160 tys. zł na ten cel. Stowarzyszenie przekazało również 25 tys. zł na pokrycie wydatków za zakup żywności, wody oraz leków dla mieszkańców z obozu dla uchodźców w Chartumie.
Także bp Hyacinth Egbebo z Nigerii zwrócił się z prośbą o pomoc w realizacji projektu odwiertu 10 studni. Koszt budowy jednej studni to 20 tys. zł.
Więcej na www.pkwp.pl
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.