W 2011 roku ponad 100 tys. dorosłych Koreańczyków przyjęło chrzest w Kościele katolickim.
Konferencja Episkopatu Korei Południowej podała w swoich statystykach, iż w ubiegłym roku chrzest przyjęły 134 562 osoby. Co ciekawe, zdecydowaną większość (ponad 100 tys.) z nich to osoby dorosłe.
W przypadku Korei Płd. można mówić o ogromnym wybuchu wiary. Obecnie liczba katolików w tym kraju wynosi 5,3 mln, co stanowi ok. 10 proc. wszystkich mieszkańców. Ponadto dalsze 20 proc. społeczeństwa to wyznawcy innych chrześcijańskich denominacji, przede wszystkim protestanckich. Największą wspólnotę religijną stanowią buddyści (23 proc.), prawie połowa mieszkańców kraju nie przyznaje się do wyznawania jakiejkolwiek religii.
Skąd wybuch zainteresowania Kościołem katolickim? Przewodniczący Konferencji, biskup Taejonu Łazarz You Heung-sik zwraca uwagę na znaczenie, jakie ma przykład, jaki dają świeccy w życiu codziennym. – Kościół jest od nich silnie zależny. Każdy wierny musi głosić Ewangelię – twierdzi.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.