Święto Znalezienia Krzyża, zwane też „Krzyżem majowym”, celebrują Hiszpanie. Choć święto obchodzone jest w całym kraju, to ma ono charakter szczególnie uroczysty w Andaluzji.
Tradycja nawiązuje do św. Heleny, która odnalazła prawdziwy krzyż Chrystusa, a przed swoją śmiercią gorąco prosiła chrześcijan, aby uroczyście świętowali ten dzień. W Hiszpanii uroczyście obchodziła to wydarzenie liturgia mozarabska. Najstarsze liturgiczne wspomnienie Dies Sanctae Crucis, dnia Krzyża św., pochodzi z Lekcjonarza z Silos, który powstał ok. 650 r. Z pierwszej połowy VII w. pochodzą też wzmianki o relikwiach Krzyża św. w Hiszpanii, konkretnie w miastach Mérida i Guadix.
W Granadzie tradycja „Święta Krzyży” sięga XVIII w., a nawet dużo wcześniej. Na placach i ulicach, w pięknych zaułkach i przed domami pojawiają się prawdziwe dzieła sztuki, krzyże wykonane z kolorowych kwiatów, liści palmowych, ceramiki i innych ozdobnych przedmiotów. Przed tymi krzyżami ludzie gromadzą się na modlitwę, ale także na wspólny śpiew i taniec. Świętowanie trwa przez kilka dni. Najpiękniej wykonane krzyże są nagradzane.
W miejscowości Ecija koło Sewilli słynna jest procesja z krzyżami, w której idą tylko dzieci. Z Hiszpanii Święto Krzyży rozszerzyło się na kraje Ameryki Łacińskiej, szczególnie Meksyk, Peru, Wenezuelę i Salwador.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.