„Chrześcijaństwo, choć ukierunkowuje człowieka ku wieczności, nie zwalnia go od troski o rzeczywistość doczesną, co więcej zachęca do aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym w duchu miłości Boga i bliźniego” – czytamy w przesłaniu, jakie Benedykt XVI skierował do uczestników IX Zjazdu Gnieźnieńskiego. W najstarszej stolicy Polski drugi dzień trwa spotkanie duchownych i świeckich poświęcone roli chrześcijan we współczesnej Europie.
Wczoraj gościem Zjazdu był prezydent Bronisław Komorowski. W swoim wykładzie podkreślił, że to „we wspólnotach religijnych tkwi obywatelski potencjał, stanowiący tak dla Polski, jak i Europy wielką szansę”.
„Europejską ideę trzeba dziś na nowo wypełnić obywatelską treścią. Chrześcijanie i wyznawcy innych religii mają tu do odegrania niebagatelną rolę” – mówił Bronisław Komorowski.
Wśród gości Zjazdu jest również ks. prof. Piotr Mazurkiewicz, sekretarz generalny Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej mówił on o współpracy chrześcijan z instytucjami europejskimi. Podkreślił przy tym, że część problemów, które związane są z polityką europejską z naszego katolickiego punktu widzenia, wynika z naszego zaniedbania z przeszłości.
„Jak patrzymy na proces integracji europejskiej, który był uruchomiony ze ściśle chrześcijańską inspiracją, w którymś momencie pojawiły się oskarżenia, że to jest próba budowania «Europy watykańskiej». To spowodowało wycofanie się zwłaszcza polityków katolickich i ten proces w różnych aspektach potoczył się nie dokładnie tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Dzisiaj istotne jest, żeby to próbować nadrobić, również z przekonaniem, że to jest nasza Europa i w związku z tym jesteśmy za nią odpowiedzialni i że można coś zrobić” – mówił ks. prof. Mazurkiewicz.
Zjazd Gnieźnieński zakończy się jutro tradycyjnym przesłaniem do Europejczyków.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.