Kościół katolicki w Niemczech poparł możliwość wprowadzenia podatku od transakcji finansowych
Za takim rozwiązaniem opowiedział się przewodniczący Komisji ds. Kontaktów z Zagranicą w niemieckim episkopacie, abp Ludwig Schick, oraz niektóre katolickie organizacje charytatywne w Niemczech. Wprowadzenie podatku od transakcji finansowych zapowiedziała na początku tygodnia kanclerz Angela Merkel podczas spotkania z prezydentem Francji Nikolasem Sarkozym.
„To nie jest oczywiście złoty środek, ale na pewno ważny krok do przodu” – powiedział dyrektor dzieła pomocy Misereor ks. prof. Josef Sayer. Jego zdaniem przykładem mogłaby być Francja, gdzie podatek od transakcji finansowych przeznaczony byłby na pracę dla krajów rozwijających się i ochronę klimatu.
Z kolei dyrektor organizacji Adveniat, ks. Bernd Klaschka widzi w podatku od transakcji finansowych źródło dochodu, który mógłby być przeznaczany na osiągnięcie Milenijnych Celów Rozwoju ONZ. Ks. Klaschka przyznał, że skoro Adveniat współpracuje z bankami, to dodatkowy podatek dotyczyłby również jego organizacji charytatywnej. Prawidłowe rozliczenie należy jednak do władz diecezji Essen, na terenie której znajduje się Adveniat.
Za podatkiem od transakcji finansowych jest również arcybiskup Bambergu Ludwig Schick. Jako przewodniczący Komisji ds. Kontaktów z Zagranicą w niemieckim episkopacie wypowiedział się oficjalnie na ten temat jako jeden z pierwszych niemieckich hierarchów. Wyraził on nadzieję, że nowy podatek wprowadzą wszystkie państwa Unii Europejskiej, a dochód nie przepadnie w konsolidacji państwowych budżetów, ale będzie przeznaczony dla krajów rozwijających się.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.