Abp Alfons Nossol otrzymał ekumeniczną nagrodę za najlepsze kazanie. Emerytowany ordynariusz opolski uhonorowany został w kaplicy Uniwersytetu w Bonn w kategorii za całokształt i dzieło życia.
"Głoszone po polsku i po niemiecku kazania abp. Nossola wyróżniają się bliską człowiekowi teologią, są ciekawe w formie i stylu, a także pełne humoru" – oceniło jury nagrody.
„Abp Nossol głosi swoje kazanie z wielką radością, to zawsze widać na jego twarzy – mówił w laudacji prof. Jürgen Werbick z Uniwersytetu w Münster. – Głosi kazania z radością, dlatego, ponieważ może mówić o tym, co jest jego największą pasją: o podstawowym doświadczeniu wiary”. Prof. Werbick zwrócił też uwagę na fakt, że jako Ślązak abp Nossol przez całe życie w swoich kazaniach buduje mosty między kulturami, konfesjami i językami. Był pierwszym polskim ordynariuszem, który jeszcze w czasach komunistycznych zezwolił w swojej diecezji na niemieckojęzyczne Msze i kazania w tym języku. Prof. Werbick wspomniał też homilię z Altötting z 2010 r., w której abp Nossol powiedział: „Dzisiaj Kościoły muszą budować mosty. Mosty same nie wyrastają, muszą być budowane i do tego potrzeba konkretnych ludzi”.
Nagroda „Der Predigtpreis” za najlepsze kazanie przyznawana jest od jedenastu lat przez ekumeniczne jury w Bonn. Brązową statuetkę funduje Wydawnictwo Niemieckiej Gospodarki, które w ten sposób chce promować retorykę w Kościele.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.