Kolejny raz popularny włoski śpiewak operowy Andrea Bocelli podkreślił, że opowiada się za życiem i jest przeciwnikiem aborcji.
W czerwcu ub. roku na portalu YouTube ukazało się nagranie, w którym niewidomy artysta opowiada, że jego matka nie dokonała aborcji, gdy była z nim w ciąży, mimo że nakłaniali ją do tego lekarze. Film ten obejrzało go już ponad 283 tys. internautów.
Tym razem tenor w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „Telegraph” przyznał, że uważa się za osobę bardzo religijną. „To oznacza, że zanim zacznę walczyć przeciw czemuś, staram się walczyć na rzecz czegoś, To nie chrześcijańskie stawać przeciwko komuś. Popieram życie” – wyjaśniał.
Artysta sprecyzował, że mówi o kwestii aborcji. „Osobiście nie zgadzam się z ideą, by była możliwość arbitralnego przerywania życia. Ale nie mogę być sędzią tych, którzy decydują inaczej. Ile tylko mogę pokazuję im przykład i służę jako wzór do naśladowania, ponieważ wierzę, że to jedyny sposób” – dodał 53-letni kompozytor i producent muzyczny.
W popularnym filmie na YouTube Bocelli grając na fortepianie przed wykonaniem popularnej wśród włoskich dzieci piosenki, opowiada historię młodej dziewczyny, która będąc w ciąży trafiła do szpitala z powodu zapalenia wyrostka robaczkowego. Lekarze postanowili znieczulić jej jamę brzuszną lodem. Kiedy zakończyli leczenie, zasugerowali jej, by dokonała aborcji, tłumacząc, że jest to najlepsze wyjście, gdyż dziecko może urodzić się niepełnosprawne. „Jednak ta dzielna młoda małżonka postanowiła nie dokonywać aborcji i dziecko przyszło na świat. Tą kobietą była moja matka, a ja byłem tym dzieckiem” – mówi tenor. Dodał, że decyzja jego matki była słuszna.
pietrociao
Andrea Bocelli tells a "little story" about abortion.
Na łamach dziennika „Il Foglio” Bocelli przyznał, że nagranie wideo zrobił po to, by pomóc swojemu przyjacielowi, misjonarzowi ks. Richardowi Frechette, który stara się zebrać fundusze na budowę nowego domu dla dzieci z Haiti. Kapłan miał poprosić artystę, by dodał otuchy matkom będącym w trudnej sytuacji. Tenor zaznaczył, że nie konsultował swej decyzji ze swoją matką, jednak ta, jak dodał, nie skarciła go za upublicznienie tej niezwykle osobistej historii.
Od kiedy wideo zaczęło krążyć w internecie, śpiewak otrzymał mnóstwo telefonów z całego świata od ludzi, którzy chcieli dowiedzieć się więcej o całej historii.
Bocelli urodził się z wrodzoną jaskrą. Jednak wzrok stracił w wieku 12 lat po wylewie krwi do mózgu w czasie meczu piłki nożnej.
Niech Rok Jubileuszowy będzie czasem łaski, nadziei i przebaczenia.
"Oczekujemy od osób odpowiedzialnych za podjęte decyzje wyjaśnienia wszystkich wątpliwości".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.