Benedykt XVI w przemówieniu do nowego ambasadora Niemiec przy Watykanie ostro potępił pornografię. - Stolica Apostolska dopilnuje, by Kościół w Niemczech podjął jasne i zdecydowane działania przeciw tej formie przemocy - podkreślił papież.
Kontekstem tej wypowiedzi jest skandal, jaki wybuchł w Niemczech. Okazało się, że wydawnictwo Weltbild, które należy do Konferencji Episkopatu Niemiec i kilkunastu katolickich diecezji, wydawało różową literaturę. Sprawa stawała nieraz na porządku obrad niemieckich biskupów, ale żadne radykalne działania nie zostały podjęte. Wobec tego sprawę upublicznił katolicki magazyn „Pur”.
Weltbild broni się, że jego publikacje nie spełniają warunków legalnej definicji pornografii i mają jedynie charakter erotyczny. Ponadto tego typu literatura stanowi jedynie 0,02 proc. obrotów firmy.
Wystąpienie papieża świadczy o tym, że Stolica Apostolska postanowiła zaingerować i przerwać publiczne zgorszenie. Wcześniej podobną deklarację wydał rzecznik niemieckiego Episkopatu.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.