Miłość Boga podstawą nadziei

Śmierć Chrystusa jest źródłem życia, bo przez nią Bóg okazał nam całą swoją miłość. Podkreślił to Papież podczas Mszy za zmarłych w ostatnim roku kardynałów i biskupów, której przewodniczył w bazylice watykańskiej. W homilii nawiązał do biblijnych obrazów wziętych z przyrody, które wyrażają nadzieję życia wiecznego. Jedynie w Chrystusie nadzieja ta ma realną podstawę.

„Życie nowe i wieczne jest owocem drzewa Krzyża – mówił Ojciec Święty. – To drzewo kwitnie i owocuje dzięki światłu i mocy pochodzącym od słońca, którym jest Bóg. Bez Chrystusowego Krzyża cała energia natury pozostaje bezsilna wobec negatywnej mocy grzechu. Konieczna była moc dobroczynna większa od tej, która porusza cykle przyrody, Dobro większe od dobra stworzenia. Konieczna była Miłość płynąca z samego «serca» Boga. Objawiając ostateczny sens stworzenia, odnawia je ona i kieruje ku pierwotnemu, końcowemu celowi. To dzięki Chrystusowi, dzięki dziełu wypełnionemu w Nim przez Trójcę Przenajświętszą obrazy zaczerpnięte z przyrody nie są już tylko symbolami, zwodniczymi mitami, ale mówią nam o rzeczywistości”.

Od listopada ub. r. zmarło dziesięciu kardynałów. Wśród nich byli: emerytowany arcybiskup mińsko-mohylewski Kazimierz Świątek, zmarły w lipcu w Pińsku na Białorusi w 97 r. życia, i 87-letni Andrzej Maria Deskur, długoletni przewodniczący Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu, który zmarł we wrześniu w Rzymie. Pozostali to: syromalabarski arcybiskup większy Varkey Vithayathil CSsR, emerytowani arcybiskupi Neapolu Michele Giordano, Turynu Giovanni Saldarini, Walencji Agustín García-Gasco Vicente, Berlina Georg Maximilian Sterzinsky i Toronto Aloysius Matthew Ambrozic, Virgilio Noè z Kurii Rzymskiej i były rektor Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego Urbano Navarrete SJ.