„Pustynia jest szkołą zażyłości z Bogiem, jest milczącą i bezkresną przestrzenią spotkania z absolutem Boga" - pisał Carlo Carretto.
Duchowość i polityka miałyby iść w parze? To niemożliwe! - powie wielu. A jednak to jedyna droga, która może do czegokolwiek pozytywnego doprowadzić.
Chrystus czy to adorowany oczyma, czy też przyjmowany jako pokarm pod postacią chleba i wina, jest Tajemnicą. Tak trzeba o Nim myśleć, i tak Go przyjmować.
Kto zostanie przewodniczącym Parlamentu Europejskiego? Tym razem dla wierzących polityków nie jest to wybór między dżumą a cholerą. I całe szczęście.
Nie są bohaterami mediów. Bo jak zrobić reportaż o zwykłym księdzu?
W relacjach polsko-niemieckich lata osiemdziesiąte ubiegłego wieku pokazały, że Kościoły przez swą działalność i współpracę są w stanie zbliżać społeczeństwa i narody.
Kościół powinien wysłać do świata przygotowanych świeckich. Pytanie tylko, czy potrafi ich przygotować?
Powyższy tytuł jest cytatem z wiersza Rafała Muszera, który w taki oto osobliwy sposób, określił... sobotę.
Żyjemy w społeczeństwie spętanym strachem. Tylko tak można zinterpretować wyniki sondażu CBOS na temat powodów odkładania decyzji o małżeństwie.
Z obserwacji i słów przebija się jedno: lekceważenie. Tradycja, która zastępuje żywą wiarę. Liturgia o którą - można czasem odnieść wrażenie - niespecjalnie się dba. Taki kult jest próżny. Nic dziwnego, że nie przenosi się na codzienność.