O młodych szukających głębi, emocjach na modlitwie i duchowym wiosłowaniu lub płynięciu z wiatrem mówi o. Paweł Kowalski SJ.
Elżbieta gorszyła otoczenie. Gdy jej mąż, landgraf Ludwik, wracał do zamku, rzucała mu się na szyję i całowała w usta. Wielokrotnie! Przy ludziach!