"Należy uznać i szanować pracę matki w domu, zgodnie z wartością, jaką przynosi ona rodzinie i społeczeństwu" - to fragment artykułu 10 "Karty Praw Rodziny". W trakcie specjalnych sesji radni śląskich miast przypomnieli sobie treść tego, zapomnianego trochę, dokumentu.
Podczas trwającego do 1 czerwca Metropolitalnego Święta Rodziny mieszkańcy śląskich miast wyszli ze swoich domów, by wraz z bliskimi wziąć udział w rodzinnym śpiewaniu, czytaniu oraz wielu innych spotkaniach. Nie zabrakło również wykładów, w tym skierowanych do radnych, które przybliżyć miały problematykę rodziny.
Czytali nuty i litery
W Wodzisławiu Śląskim spotkały się muzykujące rodziny związane z Państwową Szkołą Muzyczną im. Wojciecha Kilara. – Tradycje rodzinnego muzykowania na całym Śląsku mają bardzo głębokie korzenie. Nasz przykład pokazuje, że mogą rozwijać się nie tylko w domach, ale również na zawodowym gruncie – mówi Jolanta Kulej, nauczycielka fortepianu. Uczennice Eliza i Paulina Kulej, które wykonały z nią kilka
utworów, należą do trzeciego już pokolenia związanego z wodzisławską szkołą.
W kilku bibliotekach z kolei spotykały się rodziny, aby wspólnie poczytać. Dział Integracyjno-Biblioterapeutyczny Biblioteki Śląskiej, jak co tydzień, odwiedzili niepełnosprawni podopieczni dwóch katowickich ośrodków. Tym razem na spotkanie z książką zaprosili swoich domowników. Wizycie tej towarzyszyło otwarcie wystawy „Wokół rodziny”, prezentującej przedwojenne zdjęcia śląskich rodzin, stare pamiątki, elementy tradycyjnych strojów oraz wydawnictwa poświęcone rodzinie.
(Nie)znane prawa
W miastach śląskiej metropolii 19 maja odbyły się specjalne sesje rad miejskich poświęcone tej tematyce. Radni m.in. przypomnieli sobie treść Karty Praw Rodziny, która powstała na życzenie Synodu Biskupów, jaki odbywał się w Rzymie w 1980 r. Ojciec Święty Jan Paweł II w adhortacji apostolskiej „Familiaris
consortio” zobowiązał Stolicę Piotrową do opracowania takiego dokumentu, by mógł posłużyć zainteresowanym środowiskom i władzom.
Na rybnickiej sesji rady miasta Kartę omówił ks. Ryszard Skowronek. – Karta Praw Rodziny wciąż jest dokumentem mniej znanym szerszemu gronu. Warto przypomnieć, że Kościół ma tu konkretną propozycję – stwierdza duszpasterz. – Omawiając dokument, zwracam uwagę na te prawa, które są w kręgu kompetencji władz samorządowych. Przede wszystkim chodzi o prawo do wychowania i opieki społecznej – dodaje.
Jaka diagnoza?
Podczas specjalnej sesji w Wodzisławiu Śląskim powołano Radę ds. Rodziny liczącą dwunastu przedstawicieli, w tym dwóch księży.
– Rada wzmocni działania, które już mają miejsce, a także wskaże nowe kierunki. Trzeba bowiem zdiagnozować, z czym mamy problem i przygotować odpowiednie programy społeczne – zapewnia prezydent Wodzisławia Śl. Mieczysław Kieca. Emigracja zarobkowa, brak dialogu w rodzinach, problemy edukacyjne, bariery w budowaniu wielopokoleniowych wspólnot – prezydent wylicza współczesne problemy, z którymi trzeba się zmierzyć. – Działania miasta idą w tym kierunku, by pomyśleć również globalnie o problemie wspólnoty. W planach jest m.in. cykl konferencji, spotkań, wykładów, by naświetlić, że bez rodziny nie ma ani samorządu, ani
Wodzisławia – dodaje Mieczysław Kieca.
Również w Rudzie Śląskiej prelegenci poruszali problematykę rodziny. – Ten dzień przede wszystkim przypomniał wartość, jaką jest rodzina. I to jest dla nas najcenniejsze. Radni podjęli uchwałę, w której zapisano, że zrobią wszystko, aby Kartę Praw Rodziny upowszechnić. Będzie ona przekazana naszym lokalnym mediom – mówi Adam Nowak, rzecznik prasowy urzędu miejskiego w Rudzie Śląskiej.
Na sesji przypomniano też dotychczasowe sukcesy dotyczące polityki rodzinnej. 123 rodziny w Rudzie Śl. podpisały kontrakt z trenerkami uczącymi je samodzielności. W ciągu ostatnich trzech lat 400 rodzin z tego miasta uwolniło się spod parasola ochronnego opieki społecznej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.