Pochodził z Liddy (Azja Mniejsza). Żył na przełomie III i IV stulecia. Zachowały się o nim bardzo nieliczne dane biograficzne, jednak posiadamy pewne wiadomości o sięgającym IV wieku kulcie świętego Jerzego jako męczennika.
Najprawdopodobniej został oficerem w rzymskich legionach. Był chrześcijaninem. Podczas prześladowań za czasów cesarza Dioklecjana odmówił złożenia ofiary bóstwom rzymskim. Doznał tak okrutnych tortur, że nadano mu tytuł Wielkiego Męczennika. Umęczono go w Diospolis na terenie Palestyny.
Najbardziej znana jest legenda o św. Jerzym i smoku. Smok jest w niej symbolem ducha ciemności i pogaństwa. W "Złotej legendzie" Jakuba de Voragine czytamy m. in.:
"Jerzy, trybun wojskowy rodem z Kapadocji, przybył pewnego razu do prowincji Libii, do miasta zwanego Silena. W pobliżu tego miasta było jezioro na kształt morza, w którym miał siedzibę okropny smok. Smok ten nieraz już zmusił do ucieczki ludzi, którzy z bronią wyszli przeciw niemu, i podchodząc pod mury miasta zarażał wszystkich swoim oddechem...".
Mieszkańcy starali się go uspokoić, dając mu na pożarcie nie tylko owce, ale także ludzi. Kolejne codzienne ofiary wybierano przez losowanie. Pewnego razy los padł na córkę królewską...
"Św. Jerzy, który właśnie przechodził tamtędy, zobaczył ją płaczącą i zapytał, o co idzie... Gdy ona wszystko mu opowiedziała, rzekł: «Nie bój się, dziewczyno, bo ja w imię Chrystusa cię obronię»...
Jerzy wsiadł na konia i przeżegnawszy się odważnie uderzył na zbliżającego się doń smoka, a zawinąwszy silnie włócznią i polecając się Bogu, zranił go ciężko, obalił na ziemię i rzekł do panny: «Zarzuć bez obawy twój pasek na szyję smoka, dziewczyno». A gdy to uczyniła, smok poszedł za nią jak najłagodniejszy pies...
W niektórych jednak księgach czytamy, że gdy smok zbliżył się do panny, aby ją pożreć, Jerzy przeżegnał się i uderzył na smoka zabijając go".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.