Asia, Hania, Marcelina i Angie przyjechały do Warszawy na misje – spróbują uleczyć stolicę z największej choroby. Ludzkiej samotności.
Sprzeciw wobec adopcji dzieci przez osoby samotne czy rozwiedzione wyraziły siostry ze zgromadzenia założonego przez Matkę Teresę z Kalkuty.
Weźmie udział nich ponad 10 000 osób, starszych, samotnych i bezdomnych.
Całe rodziny, zakochani, osoby samotne… Jest coś chwytającego za serce w tych relacjach.
- Dla każdego uchodźcy zawsze znajdzie się kubek ciepłej zupy i schronienie - mówi siostra Justyniana, która pracuje w Domu Miłosierdzia we Lwowie-Brzuchowicach. Misjonarka ze Zgromadzenia Sióstr św. Józefa podkreśla, że wszystkie wspólnoty na Ukrainie przestawiły się teraz na pomoc wojennym uchodźcom.
Szlachetna Paczka to projekt, który wspiera rodziny i osoby, które dotknęły jakieś nieszczęścia, samotnych rodziców, osoby niepełnosprawne, chore i starsze.
Do 20 lipca trwać ma nabór wolontariuszy do nowego projektu "Centrum Babci i Dziadka", które prowadzi Fundacja Służby Rodzinie "Nadzieja" w Łodzi. Poszukiwane są osoby, które zaopiekują się najmłodszymi podopiecznymi Domu Samotnej Matki w Łodzi.
Osoby samotne nie stanowią większości, ale są. I jest ich więcej, niż nam się wydaje.
Ćwierć miliona ubogich, potrzebujących, migrantów, osób starszych i samotnych usiadło do bożonarodzeniowego stołu dzięki Wspólnocie św. Idziego.
Duszpasterstwo osób samotnych nie polega na niczym innym jak tylko na towarzyszeniu, słuchaniu. Dzieląc się, człowiek nie jest już sam.
Jedni drugich brzemiona noście - zachęcał święty Paweł. Modlimy się za siebie nawzajem, w naszych sprawach orędują świeci. Są i tacy, którzy szczególnie potrzebują naszej modlitwy. To ci, którzy cierpią w czyśćcu...