W ostatnią noc przed wejściem XXIII Łowickiej Pieszej Pielgrzymki Młodzieżowej na Jasną Górę zmarł jeden z pątników. Pielgrzymi modlili się w jego intencji przed cudownym obrazem.
W ciągu 18 lat zdążyli dojrzeć nie tylko w wierze, ale i w przyjaźni. Wielu z nich zostało rodzicami, odzyskało zdrowie, przeżyło nawrócenie... Niektórzy już w niebie zajęli się organizacją bazy i poszukiwaniem kwater.
Pątnicy XXIII Łowickiej Pieszej Pielgrzymki Młodzieżowej dotarli 14 sierpnia na Jasna Górę. Witał ich m.in. ordynariusz łowicki bp Andrzej F. Dziuba.
Ich życie nie zawsze biegło prostymi ścieżkami. Dlatego apelowali do gimnazjalistów i licealistów, żeby nie marnowali życia. Swoją szczerością i otwartością wzbudzali entuzjazm i zmuszali do myślenia.
O obecności Boga w życiu, chodzeniu po drzewach i owocach pielgrzymowania na Jasną Górę z s. Piotrą ze Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej, pochodzącą z parafii Nieborów, rozmawia Magdalena Szymańska-Topolska.
O prośbach z twarzą w bujnej trawie, iskierkach w oczach Maryi i nowym życiu z Waldemarem Wojciechowskim rozmawia Monika Augustyniak.
Łukasz był człowiekiem starannie wykształconym. Znakomicie znał ówczesną literaturę. Posługiwał się pięknym językiem greckim, był świetnym zbieraczem informacji.
