Papież Franciszek zapowiedział w niedzielę mianowanie 20 kardynałów z całego świata, w tym 15, którzy nie ukończyli 80 lat. Wśród wybranych hierarchów dominują przedstawiciele odległych części świata. Otrzymają oni godność kardynała na konsystorzu 14 lutego.
- Swoista "maryjomania" panowała w średniowiecznym Gdańsku - mówi Ewa Trawicka, pracownik Muzeum Archeologicznego, kurator wystawy.
Tegoroczne nominacje kardynalskie w sposób szczególny świadczą, że papież chce, by o Kościele decydowali ci, którzy potrafią być blisko cierpiącego człowieka.
Zobacz, co dostaną nasi zagraniczni goście i rodziny ich przyjmujące.
Rzecz niby odległa, a jednak bliska. Tę bliskość zapewnił misjonarz pochodzący z diecezji radomskiej. Dzięki jego propozycji mogłem przekonać się naocznie, że kreowany stereotyp wymarłego Kościoła na zachodzie Europy to bardziej życzenie wielu środowisk, niż prawda.
Papieskie nominacje pokazują nam, jak Franciszek patrzy na Kościół i, jak pragnie mu służyć. Kardynalat dla jałmużnika to wyniesienie „Caritas”, bez zapominania o konieczności głoszenia i formowania braci w wierze.
Każdy, kto z Kościołem się zetknął, ma swoje zdanie o nim. Zawsze uproszczone. I dlatego każdy, kto Kościoła szuka, albo do Kościoła należy, musi go wciąż na nowo odnajdywać.
Pełna wolność? Dopóki jest tak, jak my chcemy.
Działalność Kościoła katolickiego w Polsce w latach 60. i 70. ub. wieku zdominowały dwie niezwykle osobowości: prymas Stefan Wyszyński oraz krakowski metropolita Karol Wojtyła.
Msze św. były tu praktycznie od zawsze. Od ostatnich właścicieli wiem, że odbywały się nawet w czasie wojny – mówi Jan Navus-Wysocki, współwłaściciel wyspy Ostrów Wielki na jeziorze Wdzydzkim.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.