– Nigdy nikogo o nic nie prosiłam, chociaż czasem popłaczę sobie w kącie, zwłaszcza kiedy mój syn przychodzi smutny ze szkoły, bo dzieci powiedziały, że ma kurtkę jak spod śmietnika albo wieśniacką czapkę.
Poleszak powiesił się, Kurzawa zaćpał na śmierć, tak samo jak Pilca, ten Cyganek, Dżizus-Pietranis też nie żyje, a Wiśniewski zachlał się w trupa – dosłownie. Milo wspomina swoich kolegów.
Trzy tygodnie przed naszym spotkaniem fundamentaliści wyrzucili z czwartego piętra znajomego Mariam, polecając mu, by pozdrowił Mistrza, z którym za chwilę się spotka.
„Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną”. Tą niegodziwą mamoną naszych czasów jest informacja. Bywa w świecie warta więcej niż pieniądze.
Dlaczego siostra Krysia sprząta bloki w Nowej Hucie?
Połamane płyty z krzyżami, potłuczone nagrobki - taki widok ujrzeli niektórzy z odwiedzających w Dzień Zaduszny groby swoich bliskich na cmentarzu w Gdańsku-Łostowicach.
Nie ma habitu, krzyża na piersiach ani różańca u boku. Ma za to złotą obrączkę na palcu z dyskretnie wygrawerowanym krzyżykiem. Ślad zaślubin z Bogiem.
Jest 7 rano. 16 młodych mężczyzn zmierza korytarzami starego poklasztornego budynku do kaplicy. Pochodzą z różnych krajów, ale wszystkich połączyło na ten rok jedno: pragnienie rozpoznania powołania.
- Na ten moment możemy powiedzieć, że 99 proc. prac, które mieliśmy zrobić, wykonaliśmy. Jeden procent pozostaje na zagotowanie wody w dniu przyjazdu naszej młodzieży - mówi z uśmiechem Marek Sajak, dyrektor techniczny Miasteczka Łowickiego.
W Krakowie trwa wielkie sprzątanie po Światowych Dniach Młodzieży. Wywieziono śmiecie, demontuje się barierki, sceny przed kościołami, infrastrukturę na Błoniach.
Był jednym z pierwszych, którzy rozróżniali w kulcie publicznym i prywatnym chrześcijan adorację od czci.