Jest wiele rzeczy, dla których warto przylecieć do Peru...
– Bohaterką nie czuję się wcale. Silną kobietą – chyba tak – mówi o sobie dr Helena Pyz, która od lat prowadzi Ośrodek Rehabilitacji Trędowatych Jeevodaya w Indiach. W tym kraju mieszka 70 proc. wszystkich trędowatych na świecie.
Codziennie kilkanaście sióstr modli się za nas w jedynym w diecezji klasztorze klauzurowym. Gdyby tak pomnożyć wszystkie godziny w roku spędzone przez nie na modlitwie, uzbierało by się pewnie parę miesięcy spędzonych na klęczkach.
– Podczas styczniowego rejsu poczuliśmy dotyk Boga. Jeden z naszych synów został uzdrowiony. Chwała Panu! – mówi, nie kryjąc wzruszenia, Wiesław Kaim.
– To pewnie jest tak, jak z Mount Everestem – mówi Marek Szafraniec ze Skoczowa. – Chcesz wiedzieć, jak tam jest? Zdobądź go. Albo: jak to jest pilotować samolot? Popilotuj – zobaczysz...
Do kościoła chodzi mniej, niż co piąty mieszkaniec. Prawie 30 proc. dzieci jest tu pozamałżeńskich. Więc jak to możliwe, że właśnie w Łodzi działają najaktywniejsi świeccy katolicy.
Duch Święty dotyka każdego, o czym przekonują się uczestnicy programu „Młodzi na progu”. Czasami jednak działa w sposób dość zaskakujący.
Mają po kilka lat. Bose, w podartych ubraniach, przeszukują śmietniki. Wyławiają, co się da, by sprzedać. I walczą ze szczurami o jedzenie.
Zbawienie możemy otrzymać, jeżeli spełniamy wolę Boga i zachowujemy Jego przykazania. Ażebyśmy to mogli uczynić, Bóg udziela nam ze swej strony pomocy, czyli obdarza nas swą łaską.
Św. Leon kierował Kościołem w czasach licznych sporów teologicznych i sporego zamieszania wśród hierarchii kościelnej.