Pomoc w udzielaniu Komunii św. podczas Eucharystii to najbardziej dostrzegalny element ich posługi. Znacznie mniej zauważalne, ale niezwykle ważne, jest zanoszenie Chrystusa chorym i cierpiącym.
Przeszli 465 km. Owocem tej wędrówki jest odwaga chrześcijańska, bo przecież trzeba ją mieć, by głosić Chrystusa.
O charyzmatach i tożsamości Ruchu Światło-Życie mówił 28 lipca w Krościenku nad Dunajcem biskup tarnowski Wiktor Skworc. Z udziałem 1,7 tys. oazowiczów w centrum ruchu odbył się wakacyjny Dzień Wspólnoty.
Miały być 9672 metry nad poziomem morza. Było 8900 m – to i tak wyżej niż Mount Everest. Ale jak w prawdziwej wspinaczce – najtrudniejsza może być droga w doliny.
Miłosierdzie? „Na nierobów nie dam!”; „Lenie śmierdzący i alimenciarze!”; „Dziadostwa nie będę wspierał!”.
– Jesteśmy zwykłym małżeństwem. Mamy swoje słabości, swoją grzeszność. Po prostu w drodze nie jesteśmy sami – mówi Anna Jaguszewska.
Drogie dzieci, Jezus was kocha! – zapewnił Benedykt XVI podczas spotkania z dziećmi w parafii św. Ryty w Kotonu. Zachęcał je do modlitwy, która pozwala Jezusowi napełniać nas Jego miłością.
Uroczystość Objawienia Pańskiego jest w Kościele w Polsce Dniem Modlitwy i Pomocy Misjom.
W wigilię Uroczystości Wszystkich Świętych skorzystałam z propozycji mojej siostrzenicy i wzięłam udział w Marszu Wszystkich Świętych zorganizowanym w jej parafii. Jego ideą było, by poprzez świadectwo wiary przeciwstawić się świętowaniu Halloween.
Opcja na rzecz ubogich nie jest wydarzeniem jednorazowym. Jest naszym ewangelicznym powołaniem.
W życiu doczesnym przegrał. Swoi go odrzucili, car wygnał. Wierzył w niego Słowacki.