- Jestem typowym złodziejem. Kiedyś nawet kościół okradłem - mówi nawrócony Bartek. W Jastrzębiu-Szerokiej siedzą ostrzy faceci, o których Jezus upomniał się za kratami.
Minęły prawie trzy lata, ale tamto wydarzenie wciąż budzi w nich emocje. – Może to za wielkie słowo, ale to było dla nas jak zmartwychwstanie – mówi pani Asia o powrocie do zdrowia brata po ciężkim wypadku.
O obecności, zgodzie na śmierć i gotowaniu mężowi opowiada dr Iwona Sitarska, kierownik hospicjum domowego Caritas w Łodzi.
Postać wielka. Dlatego dajemy nie jeden, ale wybór wielu różnych o nim tekstów