- Okazało się, że wiele kolęd mamy podobnych, a Ukraińcy znali polskie kolędy i włączali się ich śpiew - mówi Krystian Rzemień, dyrektor SOK w Nowej Dębie.
Choć to najbardziej rodzinny ze wszystkich dni w roku, nie zawsze można spędzić go w gronie najbliższych. A Bóg rodzi się także za granicą, na tarnobrzeskim rynku, w domu opieki, na misjach i w... więzieniu.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.