Młodzi nie rezygnują z wysiłku. Przeciwnie. Chcą jeszcze mocniej przeżyć Wielki Post. Dlatego bez względu na pogodę, pójdą nocą śladami Jezusa niosącego krzyż.
Nie wiemy ilu ich jest. Zapewne każdego dnia więcej. Z sytej Europy, męczeńskiej Azji, żyjącej w biedzie Afryki czy pełnych kontrastu Ameryk.