U sióstr można kupić miody z ogrodowej pasieki i świąteczne ciasta. 800-letnie opactwo znane jest m.in. z karpi sprzedawanych przed Bożym Narodzeniem.
Karpie ze stawów w klasztornym ogrodzie, ręcznie ozdabiane pierniczki, miody i inne smakołyki można kupić u sióstr benedyktynek w Staniątkach, a przy okazji - wesprzeć 800-letnie opactwo.
– My mamy wielbić Boga przez wspólną modlitwę i życie w siostrzanej wspólnocie. Musimy też, oczywiście, zapracować na swoje utrzymanie – wyjaśnia s. Stefania, ksieni opactwa w Staniątkach.
Benedyktynki ze staniąteckiego klasztoru uprawiają i sprzedają wyjątkowo smaczne pomidory. Zapraszają, by je od niech kupować.
Budynki klasztorne są w opłakanym stanie, brakuje pieniędzy na remont, ale one nie tracą nadziei i – zgodnie ze swoim powołaniem benedyktyńskim – modlą się i pracują.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie przyznało pieniędzy na remont ołtarza Wita Stwosza w bazylice Mariackiej w Krakowie.
W sobotę w nocy zakończy się 8. edycja Nocy Kościołów "Cracovia Sacra", która rozpoczęła się… w piątek popołudniu.
Łukasz był człowiekiem starannie wykształconym. Znakomicie znał ówczesną literaturę. Posługiwał się pięknym językiem greckim, był świetnym zbieraczem informacji.