Osoby samotne nie stanowią większości, ale są. I jest ich więcej, niż nam się wydaje.
Jak by Eucharystii nie sprawowano, zawsze oddajemy w niej cześć przychodzącemu do nas Bogu.
Tak to już jest, że im więcej się wie o Bogu, tym bardziej chce się być bliżej innych ludzi.
Minęło 40 lat. I co zobaczyłem w wieczór Wniebowzięcia? To samo – młodzież, modlitewne czuwanie, śpiew, adorację, przeproszenia, dziękczynienia, prośby – wreszcie uwielbienie...
Urodziłem się podczas trwania Soboru Watykańskiego II. Jestem zbyt młody,by pamiętać cokolwiek z atmosfery tamtych dni. Byłem za to świadkiem zmian. Na pewno nie umiałem ich dobrze ocenić.Zawsze jednak byłem Soborowi wdzięczny.
Kościoła trzeba doświadczyć, żeby w nim żyć, a to możliwe jest naprawdę tylko na poziomie lokalnym. Jedynym nie-abstrakcyjnym, jedynym możliwym do "dotknięcia".
Czy śpiewanie kolęd jest czynnością wstydliwą? A może za kilka lat będziemy musieli wyrzucać z domów śpiewniki? O tym, co zrobić, by do tego nie doszło, rozmawiamy z teologiem dr. Grzegorzem Grochowskim oraz dyrygentem chóru Tatianą Adamkowicz.
Słowa Jezusa: „Idźcie i głoście” wciąż zmieniają życie. Także kapłanów. Czasem radykalnie.
To co najbardziej zaskoczyło Francuzów, to kościoły pełne ludzi, w tym też młodych.
Po co właściwie mielibyśmy pomnażać nasze talenty? Czy to nie najczęściej sztuka dla sztuki? Nie żartuję, pytam zupełnie poważnie.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.